Czołowy tenisista świata Hiszpan Rafael Nadal przyznał, że nie wierzy w powrót rywalizacji w tej dyscyplinie przed 2021 rokiem. Jak dodał, ten sezon jest już praktycznie stracony. Obecnie z powodu pandemii koronawirusa turnieje ATP i WTA są wstrzymana co najmniej do lipca.
Mam nadzieję, że uda nam się wrócić przed końcem roku, ale, niestety, nie sądzę
- powiedział wicelider światowego rankingu we wtorkowym wydaniu hiszpańskiego dziennika "El Pais".
Pandemia koronawirusa doprowadziła m.in. do odwołania Wimbledonu i przełożenia French Open na jesień, a pod znakiem zapytania stoi organizacja innego wielkoszlemowego turnieju - US Open, który zwykle rozpoczyna się pod koniec sierpnia.
Rafa Nadal nie wierzy w szybki powrót do rywalizacji przerwanej z powodu pandemii koronawirusa
Entrevista con Rafa Nadal (II):: «Firmo a ciegas que el tenis vuelva en enero de 2021» 🎾 https://t.co/DXtInzYgyD Por @traban pic.twitter.com/CKGn95C7PV
— ABC.es (@abc_es) May 5, 2020
Nadal powiedział, że praktycznie spisał na straty resztę sezonu i patrzy już na Australian Open w styczniu przyszłego roku jako kolejny turniej, w którym zagra.
Zapisałbym się na to, żeby być gotowym na 2021 rok
- przyznał Hiszpan, zwycięzca 19 turniejów wielkoszlemowych.
Martwię się bardziej o Australian Open niż o to, co wydarzy się pod koniec tego roku. Myślę, że sezon 2020 jest praktycznie stracony. Wierzę, iż możemy rozpocząć ponownie w przyszłym roku. Mam nadzieję, że tak będzie.
Utytułowany zawodnik już ponad tydzień temu - podczas wideorozmowy zorganizowanej przez Hiszpańską Federację Tenisową - oceniał pesymistycznie powrót cyklu do normalnej aktywności. Zwrócił wówczas uwagę, że w tenisie "trzeba podróżować co tydzień, jeździć do różnych krajów, zatrzymywać się w hotelach".