Nie starcza zresztą im już skali – po tylu ogłaszanych końcach wolności, zamachach na demokrację, wyprowadzaniach Polski z UE i innych bzdurach nie bardzo mają co ogłosić. Bo „zamachuje się”, „wyprowadza”, „kończy” coś lub ktoś jeszcze bardziej? Prawda, jakie to miłe, że można na te hece wzruszyć ramionami? A można, bo ani nie mają racji, ani poparcia rodaków. Dlatego spokojnie, z radością, że mamy dobry czas dla Polski, można zacząć święta Bożego Narodzenia. Jutro Wigilia i chciałabym Państwu życzyć, by Święty Mikołaj (albo jak w Wielkopolsce – Gwiazdor) przyniósł same wspaniałe prezenty, a wśród nich ten najbardziej potrzebny – zgodę, scalenie rodzin, odbudowanie wspólnoty. I to się już dzieje, z roku na rok podział polityczny, szczucie różnych Tusków ma coraz mniejsze znaczenie. Polacy, jestem przekonana, poradzą sobie więc i z tym kłopotem – z podejmowanymi wciąż i wciąż działaniami, by dzielić polską wspólnotę. Odbudujemy ją. I tego Państwu najbardziej życzę na Święta.