We wtorek rano biało-czerwoni zagrają swoje ostatnie spotkanie w siatkarskim Pucharze Świata. Mecz z Iranem będzie na pewno emocjonujący. I to nie tylko dlatego, że zwycięstwo da naszym siatkarzom drugie miejsce w turnieju. Stosunki pomiędzy drużynami nie należą bowiem do najlepszych.
Podczas meczów Iranu z Polską zwykle iskrzyło pod siatką. Kilka miesięcy temu skomentował to kapitan biało-czerwonych, który w programie "Prawda Siatki" odpowiedział na zaczepki rywali mocnymi słowami:
Oni zawsze grają niewiniątka. Są niby super i fajni, a my najgorsi. Ale moje zdanie jest takie, że to są fatalni, złośliwi i chamscy ludzie. Dla mnie ten naród jest skreślony, mimo że oni dumnie nazywają się Persami, a nie Arabami. Tak naprawdę są zwykłymi leszczami.
Ta wypowiedź odbiła się szerokim echem. Kubiak został ukarany zawieszeniem przez siatkarskie władze. Nie wystąpił między innymi w wyjazdowym starciu z Iranem w Lidze Narodów. Samo spotkanie rozgrywane w Urmii toczyło się wprawdzie w sportowej atmosferze, ale po meczu autobus naszych siatkarzy został obrzuconym kamieniami. Ostatecznie do niczego poważnego nie doszło, jednak trener Vital Heynen słusznie zareagował na tę niedopuszczalną sytuację z oburzeniem. Prezes irańskiej federacji odpowiedział, że Belg... jest wariatem.
W poniedziałek Brazylijczycy pokonując Japonię zapewnili sobie zwycięstwo w Pucharze Świata. Wygrana Polaków z Iranem da naszym siatkarzom drugie miejsce w turnieju. Można zatem spodziewać się sportowych emocji. Miejmy nadzieję, że tych pozasportowych tym razem nie będzie. Michał Kubiak jest przed starciem z Persami mocno zmobilizowany:
Nie możemy doczekać się jutrzejszego meczu, ponieważ dalej walczymy o drugie miejsce w tym turnieju. Jutrzejsze spotkanie będzie niezwykle ważne. Musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby wygrać.
Mecz Polska - Iran we wtorek o 5:30. Transmisja TVP Sport i Polsat Sport.