Rozwój biznesu w Polsce, płacenie w kraju podatków i dywidend, a także odpowiedzialna postawa wobec pracowników i dostawców to praktyczny wymiar naszego patriotyzmu gospodarczego – podkreśliła Małgorzata Sadurska, członek zarządów PZU i PZU Życie, podczas pierwszego dnia Kongresu 590. Zdaniem Jacka Sasina, wicepremiera, ministra aktywów państwowych, spółki Skarbu Państwa (SSP), będąc kołem zamachowym wzrostu gospodarczego, odgrywają szczególną rolę w polskiej gospodarce zwłaszcza teraz, w czasach pandemicznego kryzysu.
Według uczestników debaty pt. „Patriotyzm gospodarczy: jak plany inwestycyjne spółek Skarbu Państwa mogą przyczynić się do wzrostu gospodarczego?” patriotyzm gospodarczy to nie tylko świadome wybory konsumentów, by kupować polskie produkty i usługi, ale również, a może nawet przede wszystkim, codzienne działanie i biznesowe decyzje polskich przedsiębiorstw, w szczególności tych największych, a także aktywna współpraca pomiędzy nimi oraz społeczna odpowiedzialność, istotna szczególnie w trudnych, kryzysowych czasach.
Każdy obywatel może być patriotą wybierając polskie produkty. Państwo też musi być patriotyczne gospodarczo, po to, aby wzmacniać polską obecność w gospodarce.
- podkreślił wicepremier Sasin.
Dodał, że właśnie dlatego kołem zamachowym wzrostu gospodarczego są od kilku lat spółki Skarbu Państwa (SSP). Jak mówił, odbudowa polskiej własności odbywa się nie tylko przez repolonizację, ale też przez wspieranie prywatnych firm przez duże spółki Skarbu Państwa. W tym kontekście przypomniał, że obecnie 85 proc. produktów dostępnych na stacjach PKN Orlen zostało wytworzonych w Polsce, a współpraca z koncernem umożliwiła przetrwanie w trudnych czasach wielu polskim producentom.
Zdaniem wiceprezes PZU Małgorzaty Sadurskiej, patriotyzm gospodarczy objawia się w m.in. rozwoju firm w Polsce.
Dziś warto odpowiedzieć na pytanie: Co my, jako polskie firmy, jako polscy championi narodowi, możemy zrobić? Moim zdaniem to m.in. rozwój działalności w Polsce, sumienne płacenie podatków czy wykorzystywanie nowoczesnych technologii, w tym polskich linii innowacyjnych.
- mówiła Sadurska.
Dodała, że patriotyzm gospodarczy to także prezentowanie odpowiedzialnej postawy wobec otoczenia firmy, np. dostawców, pracowników czy lokalnej społeczności.
Według wiceszefowej PZU największe państwowe firmy są ważnym stabilizatorem polskiej gospodarki, co przejawia się w kilku obszarach, m.in. w płaceniu podatków.
Spółki Skarbu Państwa cechuje to, że prowadzą efektywnie biznes z korzyścią dla akcjonariuszy, ale i pośrednio z korzyścią dla wszystkich obywateli.
- stwierdziła.
Przypomniała, że większość podatku CIT, który trafia do kasy państwa, jest płacone przez największe spółki Skarbu Państwa.
15 największych SSP odprowadza do budżetu państwa ponad 1/5 łącznej kwoty podatku CIT.
- mówiła.
Wskazała na grupę podatkową PZU, która w 2020 roku wykazała w deklaracjach ponad 670 mln zł podatku CIT dla budżetu państwa, biorąc zaś pod uwagę całą grupę kapitałową PZU wraz z bankami Pekao i Alior – do budżetu trafiło ponad 1,5 mld zł.
Drugi obszar, w który mocno zaangażowane są SSP, i to nie tylko w czasie kryzysu, to zdaniem Sadurskiej bycie odpowiedzialnym pracodawcą.
Stabilizacja na rynku pracy jest niezwykle istotna, szczególnie w okresie pandemii, w czasie panującej obecnie ogromnej niepewności. To właśnie robią spółki Skarbu Państwa.
- mówiła.
Przypomniała, że w samych tylko spółkach PZU SA i PZU Życie pracuje 10 tys. osób. – Chcemy te miejsca pracy zachować, żeby stabilizować polski rynek pracy. Dodatkowo patrzymy w przyszłość na zmieniające się trendy, wprowadzając to, co wymusiła pandemia, np. pracę hybrydową, czyli miks pracy zdalnej i stacjonarnej. Chcemy ten model zachować również w przyszłości, w czasach popandemicznych – wyjaśniała.
W jej ocenie trzeci aspekt patriotyzmu gospodarczego prezentowanego przez SSP to chęć wspierania polskich przedsiębiorców przez rodzimy kapitał – Szczególnie jest to widoczne w czasach dekoniunktury – zauważyła, przypominając, że w czasie kryzysu finansowego w latach 2009-2010 banki z polskim kapitałem zwiększały akcje kredytowe, aby wspierać polskich przedsiębiorców, natomiast banki z kapitałem zagranicznym ograniczały akcje kredytowe. W tym kontekście Sadurska przypomniała o najważniejszej w historii transakcji na rynku finansowym w Polsce – przeprowadzonej przez grupę PZU repolonizacji banku Pekao, co w znacznym stopniu przyczyniło się do zwiększenia poziomu polskich aktywów bankowych na rodzimym rynku finansowym.
Kolejny przykład to szeroko pojęta pomoc dla rodaków i państwa w trudnych chwilach próby.
- powiedziała wiceszefowa PZU.
Wskazała na ogromną odpowiedzialność towarzyszącą spółkom Skarbu Państwa w czasie pandemii, kiedy to aktywnie włączyły się we wsparcie szpitali, stacji sanepidu czy służb mundurowych.
W przypadku Grupy PZU włączyliśmy się w pomoc dla medyków i służb walczących z pandemią, przekazując im pomoc i sprzęt warte 25 mln zł. Dodatkowo wykorzystaliśmy nasze doświadczenie, kadrę i infrastrukturę, wspierając obsługę infolinii dla seniorów, infolinii Narodowego Programu Szczepień, a także obsługując program Domowa Opieka Medyczna resortu zdrowia.
- wyjaśniła.
Taką postawę doceniają konsumenci. Według badań przeprowadzonych przez Instytut Kantar trzech na czterech Polaków uważa, że największe polskie koncerny powinny aktywnie angażować się we wspieranie polskich producentów. Prawie 90 proc. Polaków do zakupu towaru zachęca informacja o jego krajowym pochodzeniu, a aż 80 proc. uważa, że polskie produkty są lepsze i bardziej ekologiczne.
Patriotyzm gospodarczy to jedno z głównych zagadnień Kongresu 590 od początku jego istnienia. Nazwa kongresu pochodzi od prefiksu kodu kreskowego, którym oznaczane są towary wytwarzane bądź dystrybuowane przez polskie przedsiębiorstwa.