CPK: Lotnisko dopiero w 2032 r.? "Pan prezes mówi, że może być później"
2032 - to termin - najwcześniejszy - możliwego uruchomienia lotniska Centralnego Portu Komunikacyjnego według "urealnionego" planu nowego zarządu. Nie jest wykluczone jednak, że termin ten będzie znacznie późniejszy. Ponadto, jest ryzyko, że wybudowany port będzie niezwłocznie wymagał rozbudowy.
Jak podkreślił podczas posiedzenia sejmowej podkomisji ds. lotnictwa cywilnego prezes spółki Centralny Port Komunikacyjny Filip Czernicki, prace projektowe nigdy nie zostały przerwane i toczyły się niezależnie od zmian władz spółki, koncepcji i harmonogramów. - Zaawansowanie prac projektowych terminala lotniska CPK wynosi ok. 50 proc., a w przypadku infrastruktury technicznej, jak drogi startowe czy płyta lotniska - ok. 40 proc. - wskazał.
Terminal pasażerski dla lotniska CPK projektuje firma Foster+Partners. Natomiast tzw. generalnym projektantem inżynierii lądowej, który ma zaprojektować m.in. drogi startowe, drogi kołowania, płytę lotniska itd., jest Dar Al-Handasah Consultants.
Czernicki zaznaczył, że spółka dotychczas nabyła 38 proc. gruntów na obszarze przyszłego lotniska, a zainteresowanie sprzedażą wyrazili posiadacze ok. 70-80 proc. gruntów na tym terenie.
Prezes CPK poinformował też, że spółka jeszcze w tym roku planuje uruchomić plan dobrowolnych nabyć dla posiadaczy gruntów, leżących na przyszłej linii szybkiej kolei Warszawa-Łódź, która ma przebiegać przez CPK.
CPK dopiero w 2032
Czernicki powtórzył, że jeżeli do końca 2024 r. spółka dostanie decyzję lokalizacyjną dla lotniska, a równolegle do tego czasu kupi już znaczącą większość gruntów, to pozwolenie na budowę powinna dostać w I kwartale 2026 r. Roboty naziemne ruszyłyby wtedy w III kwartale 2026 r. Jeżeli budowa tunelu kolejowego zakończy się w II kwartale 2029 r., a terminala lotniska w I kwartale 2031 r., to w II kwartale tego samego roku spółka powinna dostać pozwolenie na użytkowanie i przystąpi do certyfikowania lotniska, aby mogło zacząć działać w 2032 r.
- Wcześniejsze harmonogramy nierealne. Realny 3-4 kwartał 2032, ALE to najwcześniejszy możliwy termin a Pan prezes mówi, że może być później
- tak wypowiedzi Czernickiego komentował w mediach społecznościowych Marcin Horała, były pełnomocnik rządu ds. CPK.
Wcześniejsze harmonogramy nierealne. Realny 3-4 kwartał 2032, ALE to najwcześniejszy możliwy termin a Pan prezes mówi, że może być później.
— Marcin Horała (@mhorala) July 26, 2024
Zbudować, żeby rozbudować
Horała zwrócił też uwagę na planowaną przepustowość lotniska.
"Nowy port lotniczy będzie przystosowany początkowo do obsługi 34 mln pasażerów rocznie i zaprojektowany w taki sposób, by w perspektywie długoterminowej mógł być elastycznie rozbudowywany, zgodnie z potrzebami i prognozami rozwoju rynku".
- Konieczny ruch, żeby miało sens otwarcie lotniska na 34 miliony pasażerów to 30 milionów pasażerów. To jest bzdura, takie lotnisko jest na dzień dobry przepełnione, maksymalna techniczna przepustowość 34 miliony rocznie - tyle lotnisko obsłuży jak będzie wypełnione 100% przez 24 godziny 7 dni w tygodniu
- wskazał Horała.
Gdyby była potrzeba można „w rok-dwa” rozbudować do 40 milionów pasażerów. Nie można w cztery lata zbudować, ale potem można w rok-dwa rozbudować 🤡
— Marcin Horała (@mhorala) July 26, 2024
Źródło: niezalezna.pl, PAP
