Odnosząc się do dzisiejszej informacji o decyzji ws.
Jednocześnie dziennikarka zwróciła uwagę, że w związku z decyzją o przekopaniu Mierzei Wiślanej należy spodziewać się protestów ze strony Niemców i Rosji.- Teraz powstanie ciąg Północ-Południe. To jest jeden z elementów tego, żeby wzmocnić ruch na tej trasie. To było zaniedbane przez rząd PO-PSL. Platforma Obywatelska była za tym, żeby udrożnić ruch na trasie Moskwa-Berlin, Wschód-Zachód, a odłogiem leżała sprawa połączenia komunikacyjnego między Północą, a Południem. Prawo i Sprawiedliwość wróciło do tego, co proponowało i robiło 10 lat temu – mówiła Dorota Kania.
Pytana o działania poprzedniego rządu w tej sprawie Dorota Kania podkreśliła, że Platforma Obywatelska przyzwyczaiła wyborców do tego, że interesy kraju oddaje w obce ręce.- Będzie tutaj protest Niemców i Rosji. O ile protest Rosji będzie raczej na zasadzie straszenia sankcjami w sferze gospodarczej, na przykład tym, że Moskwa nie przyjmie naszych towarów, o tyle Niemcy, jestem przekonana, będą interweniowały w UE. Mają to narzędzie, jakim jest Unia Europejska i pewnie z niego skorzystają.
- PO przyzwyczaiła nas do tego, że oddaje się interesy Polski w obce ręce. Były mowy o sprzedaży rodowych sreber i było to sukcesywnie realizowane. Proszę zwrócić uwagę, jak wyprzedawane były polskie przedsiębiorstwa. Z kolei Martin Schulz najwyraźniej ma wrażenie, że Niemcy są dominującym krajem w UE, więc dzięki temu więcej może – mówiła Dorota Kania na antenie TVN Info.