26-letni mężczyzna był oskarżonych o napaść seksualną. „Prokuratura twierdziła, że wraz z grupą dziesięciu mężczyzn krążył w pobliżu dworca kolejowego w Kolonii, we wczesnych godzinach rannych Nowego Roku. Zdaniem śledczych imigranci polowali na pojedyncze kobiety, otaczali je szczelnym pierścieniem i dopuszczali się napaści na tle seksualnym” - przypomina telewizjarepublika.pl
Proces mężczyzny toczył się przed sądem w Kolonii. Wyrok zdumiewa - mężczyzna został uniewinniony od najpoważniejszych zarzutów, bo zabrakło dowodów, że tamtej nocy był w gronie napastników.
Pomimo to zostanie deportowany, bo do Niemiec wjechał nielegalnie. Poza tym dostał wyrok w zawieszeniu za paserstwo oraz wcześniejsze włamanie do samochodu.
„Przez kilka dni media milczały, ale skala incydentu okazała się zbyt duża, by zamieść ten skandal pod dywan. W trakcie zabawy sylwestrowej na otwartym powietrzu w Kolonii (Niemcy) ponad tysiąc imigrantów otoczyło kilkadziesiąt kobiet - Niemek i turystek - okradając je, napastując i próbując zgwałcić” - informowaliśmy w styczniu.
CZYTAJ WIĘCEJ: Sylwester w Kolonii: imigranci próbowali zgwałcić kilkadziesiąt kobiet
Później okazało się, że do podobnych ekscesów i napadów na Niemki w noc sylwestrową doszło nie tylko w Kolonii, ale też w Bielefeld, Frankfurcie i Düsseldorfie.
CZYTAJ WIĘCEJ: Nie tylko Kolonia. Ataki na kobiety w innych niemieckich miastach