Od początku maszerujący natykają na trudności. Czoło demonstracji zostało zaatakowane przez chuliganów z biało-czerwonymi maskami na twarzy. Organizatorzy odcinają się od nich, a policja odgrodziła napastników od uczestników marszu. Sami organizatorzy też zostali zaatakowani, a jeden z policjantów, 24-latek z Gliwic został ranny.


Marsz Niepodległości podszedł pod błonie Stadionu Narodowego
