Premier na Konferencji Polka XXI wieku: "Polska jest kobietą!". Mówił o ważnej roli liderek w historii naszego kraju

Polska była jednym z pierwszych krajów, który nadał prawo głosu w wyborach powszechnych kobietom, w listopadzie 1918 r. To był absolutny ewenement na ówczesne czasy - powiedział premier Mateusz Morawiecki podczas Konferencji Polka XXI wieku. Przypomniał, że w historii Polski kobiety również odgrywały bardzo ważną rolę.

"Polska jest kobietą. Jak patrzę na nasze dzisiejsze liderki, menadżerki, kobiety przedsiębiorcze, które potrafią wziąć w trudnym czasie sprawy we własne ręce, to taka myśl jako pierwsza przychodzi mi do głowy (...). Kiedy myślę czasami o tym, jakim jednym słowem mógłbym określić charakterystykę kobiet dzisiejszych czasów, to przychodzi mi do głowy słowo: zaradność"

- mówił premier w swoim wystąpieniu.

Dodał, że inne słowa dobrze określające kobiety to: "inteligencja, mądrość, zdolność do nawiązywania relacji, wytrwałość, kreatywność, konsekwencja i pracowitość". "Ta zaradność stoi u źródeł sukcesu wielu kobiet" - stwierdził.

Przypomniał, że w historii Polski kobiety również odgrywały bardzo ważną rolę.

"Kiedy myślę o tym, jak przebiegała ewolucja praw kobiet, to czasami włos się na głowie jeży, że jeszcze 150-200 lat temu świat wyglądał kompletnie inaczej"

- zastrzegł.

Morawiecki przypomniał, że w 1909 r. Kazimiera Bujwidowa opublikowała w Krakowie broszurę o tym, czy kobiety powinny mieć prawa takie sama jak mężczyźni.

"Sytuacja kobiet w Polsce wtedy (...) była absolutnie szczególna. Musiały jednocześnie walczyć i o prawo swojej ojczyzny, Polski, do życia i o prawa Polki, polskich kobiet. Te prawa, w sposób bezprecedensowy, one właśnie, ówczesne emancypantki, kobiety, wywalczyły. Polska była jednym z pierwszych krajów, który nadał prawo głosu w wyborach powszechnych kobietom. To stało się dekretem podpisanym przez marszałka Józefa Piłsudskiego w listopadzie 1918 r."

- zaznaczył.

Dodał, że osiem kobiet z różnych formacji politycznych znalazło się w pierwszym polskim demokratycznie wybranym parlamencie. "To był absolutny ewenement na ówczesne czasy. Więc ci wszyscy, którzy próbują nas uczyć demokracji, w sposób paternalistyczny traktować nasze doświadczenia dziejowe, mylą się bardzo głęboko" - ocenił premier.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl,

 

bm
Wczytuję ocenę...
Wczytuję komentarze...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo