Maciej Wąsik dla "GPC": Zachowanie Sikorskiego to jawna prowokacja. To było punktowe działanie

Igor Szczęsnowicz: Czy po 24 lutego 2022 r. odnotowujemy wzmożenie wojny hybrydowej Putina i wojny w sieci?

Maciej Wąsik: Mamy wciąż stopień zagrożenia cyberprzestrzeni na poziomie Charlie, stopień zagrożenia terrorystycznego na poziomie Beta, czyli trzeci i drugi. W cyberprzestrzeni jesteśmy atakowani codziennie, i to wielokrotnie. Odpowiadamy na to w różny sposób, wykorzystując różnego rodzaju instrumenty, którymi dysponuje Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa czy nasze wojska cyberprzestrzeni. Ustawa o cyberbezpieczeństwie wprowadziła bardzo precyzyjny podział, kto się czym zajmuje. 

Po tym jak wybuchła wojna, natychmiast mieliśmy tutaj wzmożoną aktywność pewnych osób, które działały na rzecz Rosji. Przypomnę chociażby przykład afiliowanego w Hiszpanii dziennikarza, który został zatrzymany w Przemyślu. Pracował jako dziennikarz, a był współpracownikiem służb rosyjskich. Teraz człowiek ten ma postawione zarzuty i zostanie postawiony przed sądem. Znalazł się w Przemyślu, aby wyolbrzymiać pewne zjawiska i pokazywać rzekomą ksenofobię Polaków.

Największym celem Władimira Putina wobec Polski dzisiaj jest skłócenie Ukraińców i Polaków. Po wybuchu wojny zaczęły się bardzo dziwne wypowiedzi polskich polityków, którzy jak Radosław Sikorski mówili z rzekomą troską, że mają nadzieję, iż „Jarosław Kaczyński odrzucił propozycję Władimira Putina podziału Ukrainy”. A jedyną taką propozycję miał przecież Donald Tusk na spotkaniu w Moskwie, którą przemilczał, a którą potem zrelacjonował właśnie Sikorski. Dzień później sam Siergiej Ławrow podjął ten temat. Ta koincydencja to zapewne przypadek…

Czy mieliśmy w ostatnich miesiącach do czynienia z atakami na sieci informatyczne ważnych instytucji państwowych, mogącymi zagrozić państwu polskiemu?

Mieliśmy, ale bronimy się skutecznie. Atakowane były chociażby serwery Krajowego Biura Wyborczego. To przecież instytucja, która odpowiada za obsługę Państwowej Komisji Wyborczej, czyli instytucji odpowiadającej za proces wyborczy w Polsce. 

Panie Ministrze, kilka dni temu na Morzu Bałtyckim doszło do wycieków gazu z gazociągów Nord Stream 1 i Nord Stream 2. W kontekście tej sytuacji były minister spraw wewnętrznych, europoseł Radosław Sikorski opublikował wpis, który wywołał prawdziwą burzę medialną. Co Pan o tym sądzi? 

Tweet, w którym zasugerował on, że za wybuchami stać mogą Amerykanie, to nic innego jak wpisywanie się w rosyjską narrację. Fakt, że tweet został już usunięty z konta Sikorskiego, świadczy tylko o tym, że było to punktowe działanie, nastawione na wywołanie określonej reakcji. 

Mówimy o europośle, o osobie, która przecież oficjalnie reprezentuje Polskę na forum europejskim. O co tu zatem chodzi? 

Traktuję zachowanie Radosława Sikorskiego jako jawną prowokację. Jego wpis wszedł już do oficjalnej propagandy rosyjskiej i obiegł cały świat, jest szeroko komentowany. To kolejne dziwne zachowanie tego polityka. Pamiętamy, jak próbował ratować WSI w 2006 r. i jak pół godziny po tragedii smoleńskiej oskarżał pilotów o jej spowodowanie. To nikt inny, jak właśnie Radosław Sikorski twierdził, że Rosja może być częścią NATO. W tym samym nurcie Sikorski przekonywał Ukraińców, że jeśli nie poddadzą się Rosji, to „wszyscy zginą”. Wszystko to wpisuje się w pewien łańcuch zdarzeń. Nie mam złudzeń, że po tych działaniach możemy sobie wyrobić zdanie o tym, kim jest Radosław Sikorski. 

CZYTAJ cały wywiad z Maciejem Wąsikiem w dzisiejszym wydaniu "Gazety Polskiej Codziennie"

#Polecamy poniedziałkowe wydanie „Codziennej”. W numerze https://t.co/7iE9eSWe6W.:

-Świat bez Rosji jako mocarstwa
-Z Niemcami walczymy o swoje
-Nie tylko Sztokholm i Rzym
-Najlepszy snajper Europy służy w WOT

Czytaj na » https://t.co/pVhIB4XWGC
// https://t.co/QI25BDHXj7 pic.twitter.com/XuXpOq4TZe

— GP Codziennie (@GPCodziennie) October 2, 2022

 

Źródło: Gazeta Polska Codziennie