Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Krytyka Frasyniuka nadeszła nawet ze strony opozycji. „Może przeprosiny i jakiś urlop?”

Skandaliczna wypowiedź Władysława Frasyniuka, w której polskich żołnierzy przyrównał do "watahy psów" i "śmieci", odbiła się szerokim echem. Premier Morawiecki podkreślił, że te słowa powinny spotkać się z potępieniem, a szef MON zapowiedział skierowanie sprawy do prokuratury. Na wypowiedź zareagowała także część polityków opozycji.

fot. Tomasz Adamowicz/Gazeta Polska

Skandaliczne słowa padły w niedzielę na antenie telewizji TVN 24. Władysław Frasyniuk w rozmowie z Grzegorzem Kajdanowiczem nazwał polskich żołnierzy strzegących granicy z Białorusią "watahą psów" oraz "śmieciami". Próżno było oczekiwać reakcji ze strony prowadzącego. Po kilku godzinach TVN24 wydało krótkie oświadczenie, w którym "wyrażono ubolewanie" biernością dziennikarza na słowa Frasyniuka.

Premier Mateusz Morawiecki podkreślił, że słowa byłego opozycjonisty powinny spotkać się z potępieniem.

- Język naszej debaty publicznej od dawna pozostawia wiele do życzenia. Opozycja i wspierające ją organizacje wprowadziły do życia publicznego i do mediów złe słowa i poniżające inwektywy - napisał szef rządu.

Szef MON, Mariusz Błaszczak, zapowiedział skierowanie sprawy do prokuratury.

Od części polityków opozycji dalo się jednak usłyszeć słowa krytyki pod adresem Frasyniuka.

- Nigdy tak nie wolno mówić o żołnierzach. Wszyscy służący Polsce zasługują na szacunek. Tak zbudowała się Ameryka - na szacunku do żołnierzy - mówił w poniedziałek na antenie Polskiego Radia Jacek Protasiewicz z Unii Europejskich Demokratów.

- Nigdy takie słowa nie powinny paść, bo one są odbierane jako ocena wszystkich żołnierzy czy funkcjonariuszy. (...) Nawet jeśli Władysławowi Frasyniukowi nie podoba się, nie odpowiada zachowanie konkretnych żołnierzy, to jest zbyt doświadczonym politykiem, żeby w taki sposób mówić. (...) Chciałbym, żeby po prostu za te słowa przeprosił

- powiedział w Polsat News poseł PO, były minister obrony narodowej, Tomasz Siemoniak.

Nieco odmienne zdanie zaprezentowali m.in. dziennikarze Tomasz Lis czy Wojciech Czuchnowski.

 

 



Źródło: niezalezna.pl, Twitter

 

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
md
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo