Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Kultura i Historia

Serce Chopina uratował niemiecki ksiądz

Siostra Chopina, Ludwika, przywiozła urnę z sercem kompozytora do Warszawy około 1850 r. i przekazała jako dar do kościoła Św. Krzyża. W 1880 r. zdecydowano się na wstawienie jej w lewy filar kościoła. W czasie Powstania Warszawskiego urnę ewakuowano do podwarszawskiego Milanówka. Do kościoła Św. Krzyża wróciła po wojnie, 17 października 1945 r. Wówczas odbyło się ponowne, uroczyste wmurowanie w filar świątyni.

Dzień wczorajszy minął w całej Polsce pod znakiem narodowej uroczystości powrotu serca Chopina do Warszawy. Z Milanówka, gdzie było po powstaniu przechowywane przez ks. biskupa Szlagowskiego serce Chopina, specjalnie delegowany ks. Pietrzyk przewiózł relikwię narodową do Żelazowej Woli, miejsca urodzenia genialnego kompozytora.

– pisało „Życie Warszawy” 18 października 1945 r.

W 1995 r. ksiądz Alojzy Niedziela w filmie „Serce Chopina” opowiedział, kto przyczynił się do uratowania relikwii.

W sierpniu 1944 r. przebywałem w kościele św. Krzyża w Warszawie. Było to koło 8, może 9, a może już 10 sierpnia. (…) Do kościoła przyszedł oficer niemiecki, przedstawił się, że jest księdzem, z kilkoma żołnierzami, i prosił, czy może wyjąć szkatułkę z sercem Fryderyka Chopina. Był to katolicki kapelan wojsk niemieckich, ksiądz Schulz. Przestrzegał nas, że prędzej czy później dojdzie do zdecydowanej walki o kościół Św. Krzyża. I w trakcie tej walki ta właśnie relikwia narodowa, jak sam ją nazwał, może ulec zniszczeniu.

Według przekazu księdza, Schulz pytał, czy może wyjąć i przekazać relikwię władzom kościelnym.

Byliśmy troszeczkę tym zdziwieni, ale ponieważ obiecał, że serce zostanie przekazane władzom kościelnym, zgodziliśmy się. Wyprostowałem to i w pismach, i w gazetach, chociażby w „Ekspresie Wieczornym”, że właśnie uczynił to kapelan sił niemieckich, Wermachtu, ale w owych czasach nie chciano o tym słyszeć, a nawet zostałem przesłuchany przez ówczesne władze policyjne, ubowskie.

– podsumował ks. Alojzy Niedziela.

Jak podaje Kazimierz Gierżod, w artykule zamieszczonym na stronie Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina, zanim serce kompozytora trafiło do Milanówka, prawdopodobnie było przechowywane w sztabie niemieckim, który mieścił się naprzeciwko kościoła sióstr Wizytek w domu marszałka Józefa Piłsudskiego. Przez krótki czas ukrywano je również w prywatnym mieszkaniu Marii Findeisen, pianistki, prezesa Katolickiego Stowarzyszenia Kobiet oraz w domu prof. Włodzimierza Antoniewicza archeologa i byłego rektora UW.

Źródło: dzieje.pl

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane