Marsz przejdzie ulicami Gdańska na Plac Solidarności, gdzie odbędzie się wiec Pomorzan niegodzących się na dewastację życia publicznego w Polsce, dyskredytowanie katolików, pogardę dla wiary i tradycji.
- Wyruszymy w pochodzie pod pomnik króla Jana III Sobieskiego, następnie zatrzymamy się pod Domem Prasy, gdzie przez lata mieściły się wiodące trójmiejskie redakcje i tam chcemy przypomnieć dziennikarzom, jaka jest ich misja, czyli że misją mediów w demokratycznym kraju jest krytykowanie rządu, a nie opozycji, że ich misją jest mówienie prawdy oraz rzetelna informacja, a nie wyciszanie prawdy - powiedziała w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" Anna Kołakowska, współorganizatorka marszu „Powstań Polsko! Skrusz kajdany!”
- Dalej przejdziemy główną arterią Gdańska, Wałami Jagiellońskimi i Wałami Piastowskimi pod „Zieleniak”, gdzie mieści się redakcja lokalnego oddziału TVN i tutaj chcemy wyrazić jasno, że nie chcemy zakłamanych mediów. Stamtąd przejdziemy pod pomnik Poległych Stoczniowców - powiedziała
- Formuła tego marszu wykracza poza obronę wolności słowa i przyznania Telewizji Trwam koncesji na multipleksie cyfrowym. Zaprosiliśmy do udziału w marszu „Solidarność”, która zaakcentuje swoim udziałem problemy ludzi pracy, czyli m.in. umowy śmieciowe, bezrobocie, obniżanie poziomu warunków pracy i życia, podniesie wieku emertytalnego. Zapraszamy środowiska niepodległościowe, ONR – chcemy żeby ci młodzi, wykształceni ludzie, studenci pokazali, że są w sposób niezwykle wartościowy obecni w społeczeństwie. Zapraszamy też najróżniejsze organizacje np. kluby „Gazety Polskiej”, gdyż chcemy tym samym pokazać solidarność, że bez względu na to, czy należymy do tej czy innej organizacji, to jednak łączy nas jeden cel: walka o wolną Polskę - powiedziała współorganizatorka marszu.

