Republikański kandydat bezustannie atakował Obamę, obwiniając go o podwojenie deficytu budżetowego, powolny wzrost ekonomiczny po recesji i niepotrzebne dotowanie firm "zielonej" gospodarki, które zbankrutowały.
"Deficyt budżetowy to problem nie tylko ekonomiczny, ale i moralny" - ocenił kandydat Republikanów, podkreślając, że długi dziś zaciągane będą musiały spłacać przyszłe pokolenia. "Prezydent powiedział, że zmniejszy deficyt, a tymczasem doprowadził do jego podwojenia" - oświadczył Romney.
Kandydat konserwatystów wypomniał następnie Obamie popieranie wielomiliardowych dotacji budżetowych dla firm produkujących alternatywne źródła energii, jak słoneczna i wiatrowa. "Zapewnił pan ulgi podatkowe wartości 90 mld dol. dla takich firm jak Solyndra i Tesla, które okazały się przegranymi" - powiedział. Przypomnijmy: Solyndra, przedsiębiorstwo wytwarzające energię słoneczną, zbankrutowało, a Tesla Motors, producent luksusowych samochodów elektrycznych, ma ogromne trudności na rynku.
Obama nieudolnie bronił subsydiów dla "zielonych" firm jako "inwestycji w przyszłość", podobnych do inwestycji w edukację. Ale wkrótce nastąpił kolejny atak Romneya: kandydat Republikanów skrytykował przeforsowaną w Kongresie przez Biały Dom reformę ochrony zdrowia. Nakłada ona zbyt wielkie obciążenia na drobne firmy, zmuszając je do ubezpieczenia pracowników - stwierdził.
REAKCJE
"Romney miał dobry wieczór. Obama wyglądał jak ktoś, kto nie chciał w tej debacie uczestniczyć" - były doradca prezydenta Billa Clintona, James Carville.
"Ta debata to dzwonek alarmowy dla kampanii Obamy" - komentator popierającej Demokratów telewizji MSNBC Howard Fineman
"Obama był bezradny bez telepromptera" - konserwatywny portal Drudgereport.com.
![Zmasowany atak na Kijów w nocy. Rosja uderzyła w budynki cywilne [ZDJĘCIA]](https://files.niezalezna.tech/images/upload/2025/11/25/n_4253676945362c18b078f5b059c1cc6553935824c0a5d8fe40f41e3c01ee7fab_c.jpg?r=1,1)
