– Czegoś, co można by nazwać pomnikiem pewnie nie będzie, bo żeby zbudować pomnik muszą być spełnione pewne kryteria, prawne również. Nie wykluczam, że z okazji tej rocznicy może być tam umieszczona pewna instalacja, która będzie przypominała to co się wydarzyło 10 kwietnia – mówił polityk Prawa i Sprawiedliwości Jacek Sasin w dzisiejszym programie Radia ZET.
Jak podaje dalej Radio ZET, wspomniana "instalacja" ma na 10 kwietnia przyjechać do stolicy z Krakowa.