Do zbrodni doszło w 2014 roku między miejscowościami Komorniki a Środa Śląska. 17 listopada Dominika wracała do domu z zajęć języka angielskiego. Miała jechać z koleżanką, ale wyszła wcześniej. Nie dotarła do domu. Tego samego dnia rodzice zgłosili policji zaginięcie córki. Jej zwłoki znaleziono 18 listopada w przydrożnym rowie, zaledwie kilkaset metrów od domu.
W grudniu 2014 policja zatrzymała 45-latka. Sprawcą okazał się mieszkaniec powiatu średzkiego. Mężczyzna był kompletnie zaskoczony i nie stawiał oporu.
Zgromadzony materiał dowodowy dał podstawę do przedstawienia mu zarzutu zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem.
W czasie śledztwa Ratajczak przyznał się do winy i opisał całe zdarzenie. Badali go biegli psychiatrzy i orzekli, że był poczytalny.
- podkreśliła przewodnicząca składu orzekającego.Oskarżony jest osobą o cechach psychopatycznych, dokonał zabójstwa na tle seksualnym. Sąd podzielił opinie biegłych, że istnieje ryzyko popełnienia przez skazanego ponownie takiej zbrodni. Dlatego musi on być na stałe izolowany od społeczeństwa
O warunkowe zwolnienie Ratajczak może się starać po 35 latach. Na 10 lat pozbawiony on został także praw publicznych. Rodzinie zamordowanej 19-latki dziewczyny mężczyzna ma zapłacić 300 tysięcy złotych.
 
                        
        
        
        
        
     
                         
                         
                         
             
             
             
             
            ![Taksówka stoczyła się na ruchliwą ulicę. W środku nie było kierowcy! [WIDEO]](https://files.niezalezna.tech/images/upload/2025/10/30/n_1a44aebd094f0fc81bba0d96fe7711c4f8ec41156a0deaab9a09760119b0681d_c.jpg?r=1,1) 
             
            