Dziennikarze i naukowcy od godziny 12 przebywają w IPN. Udostępniono teczkę Lecha Wałęsy TW Bolka. Były prezydent napisał na wykop.pl. "Nie jestem w sanie jednak Was Przekonać Dziękuję zdradziliście mnie nie ja Was .LW.".
Przedstawiamy list Czesława Kiszczaka do dyrektora Archiwum Akt Nowych. Pisze w nim, że przetrzymywał akta Wałęsy, by nie były wykorzystane w celu kompromitacji b. prezydenta. Zaznacza, by udostępnić je naukowcom dopiero po śmierci Wałęsy.
Przedstawiamy treść listu:
Dyrektor Archiwum Akt Nowych w Warszawie.
Szanowny Panie Dyrektorze,
załączone dokumenty dot. współpracy Lecha Wałęsy z SB do 1989 r. uchroniłem przed ich wykorzystaniem do jego kompromitacji a także Ruchu, któremu przewodził; zaś po 1989 r. przed ich zniszczeniem lub wykorzystaniem, zarówno przez ludzi prawicy jak i lewicy, do rozgrywek politycznych.
Uważam, że dokumenty te winny być zachowane i w spokojnych czasach udostępnione poważnym naukowcom – historykom; w jakimś stopniu ułatwią im obiektywne i rzetelne opisanie naszej najnowszej historii.
Proszę Pana by uczyniono to nie wcześniej jak w 5 lat po śmierci Lecha Wałęsy.
Z wyrazami szacunku,
Gen. Czesław Kiszczak
PS. Dokumentami tymi, lub wiedzą z nich wynikającą, nigdy nie posiłkowałem się w licznych kontaktach z L. Wałęsą"

(fot. twitter.com/RogacinW)