Podziel się swoim 1,5% podatku na wsparcie mediów Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy za solidarność! Dowiedz się więcej »

Nie będzie sznycli w niemieckich stołówkach. M.in. z powodu muzułmanów...

Niemcy rezygnują ze sznycli (w ich wieprzowej, a nie cielęcej odmianie) w szkolnych stołówkach. Oficjalne powody to - oprócz troski o zdrowie - względy religijne.

Kobako; creativecommons.org/licenses/by-sa/2.5/deed.en
Niemcy rezygnują ze sznycli (w ich wieprzowej, a nie cielęcej odmianie) w szkolnych stołówkach. Oficjalne powody to - oprócz troski o zdrowie - względy religijne. Wieprzowiny nie mogą jeść bowiem muzułmanie - informuje TVP Info za "Deutsche Welle".

Wieprzowina ma znikać z jadłospisów w przedszkolach i szkołach stopniowo, choć już teraz wiele stołówek zrezygnowało z tego mięsa. 

TVP Info, powołując się na "Deutsche Welle", informuje, że firmy cateringowe "tłumaczą, że trudno jest dostać wieprzowinę odpowiedniej jakości, zaś coraz więcej dzieci z rodzin imigranckich nie chce jeść sznycli i kiełbas ze względów religijnych".

Jedyną szansą na uratowanie wieprzowiny Niemcy widzą w bawarskiej CSU. Przedstawiciel tej partii, minister rolnictwa Christian Schmidt, powiedział:


Nie wolno dopuścić, żeby mięso wieprzowe, które należy do naszej kuchni i kultury kulinarnej, wykluczono z jadłospisów.


Dyskusja na temat wieprzowiny toczy się od kilku lat w krajach z liczną mniejszością muzułmańską. W niektórych miastach we Francji wieprzowinę wycofano ze stołówek szkolnych - właśnie pod naciskiem muzułmanów. O jej powrót walczy Front Narodowy.

Kilkanaście dni temu głośno zrobiło się o duńskim mieście Randers, w którym serwowanie wieprzowiny w instytucjach publicznych stało się obowiązkowe. Radni chcą mieć pewność, że wieprzowina - podstawa duńskiej kuchni - będzie traktowana na równi z innymi rodzajami żywności. W wielu miejscach Danii wyznawcy islamu domagali się bowiem jej wycofania.

Decyzja o podawaniu wieprzowiny w Randers została entuzjastycznie przyjęta przez Duńską Partię Ludową (DPP), która jawnie występuje przeciw imigrantom. "DPP pracuje dla dobra krajowej i lokalnej duńskiej kultury, w tym kultury duńskiej żywności. Konsekwentnie mamy zamiar walczyć z islamskimi zasadami i regułami, które są nam dyktowane, które chcą narzucić, co mają jeść duńskie dzieci" – napisał na Facebooku rzecznik partii, Martin Henriksen.

 



Źródło: tvp.info,Deutsche Welle

 

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
wg
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo