Premier podczas swojego dzisiejszego wystąpienia w Sejmie mówiła o potrzebie przebudowy w państwie. Jedną z poruszonych kwestii było sądownictwo.
– zaznaczyła Beata Szydło. Premier podkreśliła niską efektywność sądów, zwłaszcza w sprawach odnoszących się do kwestii cywilno-gospodarczych, ale też i karnych.Polskie państwo wymaga głębokiej przebudowy. Polacy mają wyjątkowo niski poziom zaufania do sądów. Często mówią, że polski system sprawiedliwości jest niesprawiedliwy
Mówiła też o spotkaniach, jakie odbyła w kraju, oraz o tym, o czy mówili jej Polacy.
– powiedziała Beata Szydło.To dla wielu z państwa rzecz niespotykana, ale bywałam na spotkaniach i jednym z najczęściej poruszanych tematów był temat sprawiedliwości. Polacy mówią, że system sprawiedliwości jest niesprawiedliwych dla tych, którzy są słabsi. Których nie stać na to, żeby mogli mieć wsparcie kancelarii adwokackich
Zaznaczyła, że „dzisiaj w Polsce dzieci zabiera się tylko dlatego, że rodzina ma niskie dochody”. My to dostrzegliśmy i to zmienimy – obiecała.
Kolejną kwestią poruszoną przez premier w expose była korupcja. Beata Szydło nawiązała do sprawy Mariusza Kamińskiego.
- mówiła Beata Szydło.Zdarza się, że najwyższe przewidziane prawem wyroki zasądzane są wobec ludzi tylko za to, że walczyli z korupcją. Tak, z korupcją. Korupcja to jeden z najcięższych rodzajów przestępstw, które niszczy państwo i gospodarkę. Tutaj zmiany są niezbędne. Potrzebne są też zmiany odnoszące się do procesu legislacyjnego, jego większego zabezpieczenia przed błędami, a także przed wpływem czynników zewnętrznych, przed naciskami lobbystycznymi, pisaniem prawa pod dyktando lobbystów