Pytany o kolejną falę napływu imigrantów Marek Biernacki przyznał, że Straż Graniczna udaremniła próbę „masowego, nielegalnego przejścia”. Chodzi o nowy kanał, którym imigranci próbują przedostawać się na Zachód. Okazuje się, że jedna z tras wiedzie przez Bieszczady.
Według koordynatora służb specjalnych, nowy kanał prowadzi przez granicę białoruską. Biernacki zapewnia, że zarówno polska Straż Graniczna, jak i ukraińskie SBU podjęły już kroki w celu odpowiedniego zabezpieczenia tego regionu.Cały czas są te próby i jest jeden kanał nielegalny, który odbywa się przez Bieszczady. Ostatnio Straż Graniczna zatrzymała grupę kilkunastu osób, które właśnie w nielegalny sposób próbowały przekroczyć granice. W internecie był film, w którym na granicy już wschodniej, chyba z Białorusią, była próba takiego masowego przejścia nielegalnego przez dosyć dziwne osoby. To nie byli klasyczni emigranci. Polska Straż Graniczna powstrzymała to przejście – tłumaczył na antenie RMF FM Marek Biernacki.
To jest ciekawe z kanałem, o którym tak głośno mówiono w mediach. Proszę zwrócić uwagę, że mapki o tym kanale pojawiły się w gazetach niemieckich i pojawiły się wśród emigrantów, którzy już są w Niemczech, a nie w Turcji i w Syrii, czy innych państwach. Ja akurat już zdążyłem być w międzyczasie w Kijowie. Omawialiśmy zresztą z szefem SBU nie tylko te sprawy, ale też sprawy bieżące na Ukrainie. SBU też podjęło się, że będzie bardzo mocno pilnowało tej strony, ponieważ Ukraińcom bardzo zależy, żeby w opinii państwa rosyjskiego Ukraina nie była państwem upadłym, ale takim, które skutecznie zabezpiecza też tę część Europy.