Jak informuje portal kresy24.pl, ofensywa ruszyła od strony Doniecka. Atakowane są miejscowości położonych w strefie granicznej – Marinka i Krasnogorowka. Miasta zasypywane są pociskami i rakietami z wyrzutni Grad, a ich mieszkańcy chronią się w piwnicach.
Kresy24.pl podają, że Marinka płonie. Broniący się nieprzerwanie od rana garnizon ukraiński ponosi straty i czeka na wsparcie. Trwa również ostrzał Awdiejewki i Grigoriewki. Oddziały rosyjskie koncentrują się do natarcia w rejonie Piasków. Nad całą okolicą unoszą się słupy dymu.
Rosjanie i terroryści próbują okrążyć Ukraińców. Nacierający także ponoszą straty, wiadomo o siedmiu zabitych i dwunastu rannych.
Dowództwo terrorystów twierdzi nawet, że zdobyło już Marinkę i zapowiada podjęcie ofensywy na całej linii frontu w Obwodzie Donieckim. Sztab ukraiński zapewnia jednak, że jego oddziały nadal kontrolują miasto. Terroryści chwalą się, że po ich stronie walczy „międzynarodowa brygada” pod nazwą „Piatnaszka” złożona z najemników. Prawdopodobnie ostatecznym celem natarcia jest miasto Awdiejewka.
Kolejny rosyjski szturm ruszył w rejonie Wołnowachy. Droga Wołnowacha-Donieck jest zamknięta.