Jak informuje Michał Rachoń z Telewizji Republika Sąd Rejonowy przy ul. Marszałkowska 82 w Warszawie zdecydował o nie udzieleniu dziennikarzom zgody na bezpośrednie relacjonowanie, rejestrowanie oraz transmitowanie przebiegu procesu w sprawie zatrzymania na 24 i 48 godzin dziennikarzy relacjonujących protest w siedzibie Państwowej Komisji Wyborczej.
- Rozprawa trwa. Nie dane nam jest ją rejestrować. Nie można robić zdjęć. Sędzia stwierdził, że nie pozwalają na to warunki lokalowe, a obecność kamer mogłaby peszyć oskarżonych i świadków – tłumaczył na antenie TV Republika reporter tej stacji Jan Korab.
Publiczność może co prawda przebywać na sali rozpraw i przysłuchiwać się przebiegowi procesu, jednak sąd wydał zakaz nagrywania obrazu i dźwięku na sali rozpraw.
Na jednej z wcześniejszych rozpraw dyrektor Biura Ochrony Kancelarii Prezydenta Konrad Komornicki zeznał, że to Kancelaria Prezydenta wydawała polecenia policji.
Przypomnijmy, że ostatnio policja, najwyraźniej niechcący, ujawniła, że to Kancelaria Bronisława Komorowskiego rządzi w PKW. Okazało się, że Państwowa Komisja Wyborcza nie ma swojej siedziby, a jedynie… podnajmuje pomieszczenia od Kancelarii Prezydenta. Podczas posiedzenia zespołu parlamentarnego ds. wolności słowa podisnp. Mariusz Sokołowski, zapewne nieświadomie ujawnił bardzo ważną informację. Dzięki jego relacji z interwencji policji w PKW wyszło na jaw, że to Kancelaria Prezydenta rządzi siedzibą Państwowej Komisji Wyborczej.