To co dzieje się na Pomorzu może doprowadzić wiele osób na ławę oskarżonych, ale również wywołać wstrząs w Platformie Obywatelskiej.
Prokuratura i CBŚ w 2012 roku wzięły się za firmę X. - pomorską grupę producencką działającą w rolnictwie. Jej szefowie czuli się szykanowani. Wcześniej do współpracy zaangażowali m.in. – jak piszą dziennikarze „Wprost” - byłego wiceszefa policji Adama Rapackiego, czy Janusza Kaczmarka, mającego być pełnomocnikiem prawnym spółki.
„Firma jest niszczona (...) przez grupę, której patronuje wpływowy polityk PO i wiceminister rolnictwa Kazimierz Plocke" - pisze "Wprost" cytując przedstawicieli X. Rzekomo chodzi o przejęcie jej majątku.
Z tą właśnie sprawą wiąże się wiadomość z początku maja tego roku. Wówczas pięciu przedsiębiorców zostało zatrzymanych i aresztowanych w związku z obietnicą wręczenia 6 mln zł łapówki dyrektorowi pomorskiego oddziału Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Za tę sumę chcieli uzyskać wypłatę dotacji unijnej w wysokości ponad 396 mln zł. Okazuje się, że chodzi o firmę X., bo właśnie do niej miały trafić dotacje.
Ale to nie koniec skandalu. Jak podaje „Wprost” cytując rozmówcę ze służb: - Pośrednik powoływał się na wpływy u Marka Biernackiego, Pawła Grasia i Pawła Wojtunika z CBA. Na wszystkich świętych.