Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

"Tusk wściekły". Pęknięcie w koalicji

Premier nie chciał rozmawiać z dziennikarzami. Wściekły wypadł z gmachu Sejmu. Chwilę wcześniej posłowie wszystkich partii - łącznie z koalicyjnym PSL - zagłosowali przeciwko projektowi PO ws. likwidacji sądów rejonowych i nakazali przywrócenie 79 pl

Autor: kp

Premier nie chciał rozmawiać z dziennikarzami. Wściekły wypadł z gmachu Sejmu. Chwilę wcześniej posłowie wszystkich partii - łącznie z koalicyjnym PSL - zagłosowali przeciwko projektowi PO ws. likwidacji sądów rejonowych i nakazali przywrócenie 79 placówek zlikwidowanych przez Jarosława Gowina. Flagowa reforma PO trafi więc prosto do kosza. PO liczy jednak na ostatnią deskę ratunkową i zablokowanie sprawy przez prezydenta.

Na dzisiejszym posiedzeniu posłowie przyjęli projekt ustawy o okręgach sądowych sądów powszechnych. Projekt cofa reformę autorstwa byłego ministra sprawiedliwości.

Za przyjęciem projektu głosowało 231 posłów, przeciw było 200, wstrzymało się 2 posłów. Z PO głosowało 198 posłów - przeciw było 197, wstrzymał się jeden. PiS - głosowało 132 posłów, wszyscy byli za. Ruch Palikota - głosowało 36 posłów, wszyscy byli za, PSL - głosowało 29 posłów, wszyscy byli za, SLD - głosowało 21 posłów, wszyscy za, Solidarna Polska - głosowało 14 posłów, 12 było za, przeciw jeden (Patryk Jaki).

Jarosław Gowin twierdzi, że decyzja Sejmu jest kuriozalna, a wynik głosowania to krótkotrwała "chwila triumfu lokalnych układów". Nie sądzę, aby prezydent złożył podpis pod tak kuriozalną ustawą, jeszcze jest daleka droga, żeby ta ustawa weszła w życie, (ale) gdyby weszła w życie, to wymiar sprawiedliwości byłby w dużej części sparaliżowany. Wierzę, że albo Senat albo prezydent nie pozwolą na wprowadzenie w życie tak absurdalnych rozwiązań" - powiedział Gowin dziennikarzom w Sejmie po głosowaniu.

- Wbrew stanowisku Platformy Obywatelskiej, wbrew pokrzykiwaniu premiera Donalda Tuska, zwyciężył rozsądek - skomentował Andrzej Duda (PiS).

Według niego uchwalenie w piątek przez Sejmu ustawy cofającej reformę Jarosława Gowina świadczy o tym, że "PSL się opamiętał i jednak widzi, że daleko z Platformą i jej metodami niszczenia kraju nie zajdzie".

- To pokazuje, co Platforma z Polską robi - Platforma niszczy Polskę. Powtarzam to cały czas - nie mam co do tego żadnych wątpliwości - to jest niszczenie naszego kraju, to jest przenoszenie wszystkiego do wielkich metropolii, ale to oznacza niszczenie Polski powiatowej - ocenił Duda.

Dziennikarze na gorąco komentowali na Twitterze wynik głosowania. I przyznawali, że atmosfera jest gorąca. Niektórzy otwarcie pisali o pęknięciu w koalicji.

"Kruchalicja" - skomentowała dziennikarka TVP INFO Kamila Biedrzycka-Osica. Wielu zwracało uwagę na pośpiech, w jakim Donald Tusk opuścił gmach Sejmu, oraz "wściekłość" na twarzy szefa rządu.

Paweł Majewski z serwisu rp.pl zauważył, że przydatne okazały się treningi premiera w bieganiu. "To już wiemy, dlaczego premier tak intensywnie trenuje bieganie. Przydaje się w takich dniach jak ten" - napisał dziennikarz.

Z kolei zdaniem politologa Uniwersytetu Warszawskiego dr. Norberta Maliszewskiego to burza w szklance wody i "czysty PR i dużo hałasu o nic".  Twierdzi, że chociaż PSL pokazał charakter, to albo w Senacie, albo poprzez decyzję prezydenta Bronisława Komorowskiego, Platforma wyjdzie ze sprawy suchą nogą i "znajdzie kompromis". 



 

Autor: kp

Źródło: PAP,niezalezna.pl