"Mamy tu do czynienia z jawnym łamaniem praw klienta. Dlatego też ten profil zebrał tylu zwolenników nie tylko wśród ludzi, ale także wśród branżowych mediów" - pisze w liście do prezesa Platformy Satelitarnej NC + założyciel profilu na facebooku.
"Anty NC+ powstało po to, żebyśmy my, Wasi klienci mogli bez przeszkód między sobą się komunikować" - czytamy w liście.
"Wreszcie duże firmy zrozumieją, że Polaków nie można traktować jak obywateli Unii Europejskiej drugiej kategorii" - pisze założyciel profilu Anty NC+.
Zmiany w ofercie operatora nowej platformy cyfrowej nC+, powstałej z połączenia n i Cyfry+ bada już Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
"Do UOKiK napływają liczne skargi konsumentów na dokonaną przez ITI Neovision wobec abonentów n jednostronną zmianę ceny oraz oferty programowej - polegającą na wprowadzeniu oferty nc+. Ze skarg wynika, że gdy konsument nie zrezygnuje do 19 kwietnia z dotychczasowej umowy, zostanie ona od 1 maja automatyczne zastąpiona ofertą nc+ obowiązującą przez 18 miesięcy. Analiza skarg dała podstawę do wszczęcia postępowania przeciwko spółce ITI Neovision 2 kwietnia 2013 roku" - czytamy w komunikacie UOKiK.
Wątpliwości prezes UOKiK wzbudziło dokonanie przez spółkę jednostronnej zmiany umów (ceny usługi oraz oferty programowej) zawartych na czas oznaczony, a także zbyt krótki termin na złożenie rezygnacji oraz informowanie o nowej ofercie listem zwykłym, podano również.
"Zdaniem Urzędu, konsument, zawierając umowę na czas oznaczony ma prawo do jej realizacji na niezmiennych warunkach do końca obowiązywania kontraktu. Jednostronna zmiana warunków umowy może naruszać dobre obyczaje, ponieważ uzależniona jest wyłącznie od woli przedsiębiorcy. Konsument w takiej sytuacji może przyjąć propozycję lub ją odrzucić - nie ma możliwości realizacji usług na dotychczasowych zasadach. Tym bardziej, że aby móc skorzystać z oferty n, musiał ponieść koszty zakupu i instalacji dekodera oraz anteny satelitarnej - nieodzyskanie pieniędzy za sprzęt w przypadku rozwiązania umowy może skutecznie zniechęcać konsumentów do wycofania się z kontraktu" - pisze UOKiK.