Uciekając przed wojskami francuskimi i malijskimi dżihadyści splądrowali starożytne miasto Timbuktu na północy kraju i spalili bibliotekę, w której przechowywano tysiące bezcennych rękopisów
Nie oszacowano jeszcze jak duża część budynku została zniszczona. W Timbuktu, które od czerwca 2012 r. było kontrolowane przez dżihadystów,
przechowywanych jest w różnych instytutach i bibliotekach ok. 100 tys. starożytnych rękopisów, w tym wiele sprzed VII wieku. Przez lata były w rękach lokalnych rodzin. Wśród teksów agencja znajdowały się traktaty na temat muzyki, botaniki, religii, prawa, nauki, historii lub handlu.
Malijscy talibowie zniszczyli także co najmniej dziewięć z 16 mauzoleów sufickich świętych w tym mieście, które znajdowały się na liście światowego dziedzictwa UNESCO, oraz dwa z trzech wielkich meczetów, również wpisanych na tę listę.
Dżihadyści, którzy w czerwcu przejęli kontrolę nad północną połową Mali i utworzyli tam własny kalifat, wycofują się przed Francuzami na północny wschód, w kierunku Sahary i tamtejszych górskich kryjówek. W ich rękach pozostaje jeszcze miasto Kidal, rodzinne strony emira sprzymierzonych z Al-Kaidą malijskich talibów Ijada ag Ghalego. W Kidalu schronił się też ponoć jeden z najważniejszych komendantów saharyjskiej Al-Kaidy, Abu Zeid. Od soboty francuskie lotnictwo bombarduje Kidal i rozrzucone wokół niego bazy partyzantów. Francuzi zburzyli m.in. dom Ijada ag Ghalego.
Źródło: niezalezna.pl,PAP
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
pł
Wczytuję ocenę...