Na ul. Ikara zapalono kilkadziesiąt zniczy ułożonych w kształt krzyża. Zgromadzeni - wśród których był m.in. Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny "Gazety Polskiej" - odśpiewali hymn, odczytano także nazwiska osób zabitych w stanie wojennym. Po każdej z wymienionych osób manifestanci powtarzali: "Zginął za wolną Polskę". W intencji ofiar stanu wojennego odmówiono modlitwę.
Wśród kilkuset manifestantów można było dostrzec transparenty z hasłami: "Tu mieszka komunistyczny zbrodniarz", "1956, 1970, 1981: komuniści - ludziom pracy", "Jaruzelski - pamiętamy twoje zbrodnie". Skandowano m.in. hasła: "Przecz z komuną", "Norymberga dla komuny", "SLD - KGB", "Byłem w ZOMO, byłem w ORMO, teraz jestem za Platformą".
Posesja generała odgrodzona była od manifestujących policyjnymi barierkami. Pilnowało jej przynajmniej kilkudziesięciu funkcjonariuszy.
W okolicach domu generała manifestanci ustawili namiot, w którym znajdował się sprzęt nagłaśniający. Grane były pieśni patriotyczne. Częstowano także gorącą herbatą. Wielu zgromadzonych miało polskie flagi, w pobliżu namiotu można było się ogrzać przy koksowniku.
Na pikiecie było wiele znanych osób - obok T. Sakiewicza m.in. politycy PiS (Przemysław Wipler, Maciej Wąsik), dawni opozycjoniści (Adam Słomka, Kornel Morawiecki, Andrzej Melak).
OBEJRZYJ FILM Z MANIFESTACJI, KLIKAJĄC W ZDJĘCIE PONIŻEJ

