Uwolnić Księdza Michała
Co powiedziałaby Bodnarowi matka ks. Olszewskiego? Poruszające słowa kobiety [ZDJĘCIA]
Oddał życie Panu Bogu i ta wiara, którą ma, którą ugruntowały lata formacji, bycie w zgromadzeniu, wierzę, że da mu siłę, że Pan Bóg nie zostawi go samego. Cały czas proszę Matkę Bożą, żeby nim się opiekowała, to moje dziecko, czy ja mam się przenieść pod więzienie? Co ja mam zrobić? Brakuje już sił - mówiła, nie kryjąc wzruszenia, matka ks. Michała Olszewskiego, Grażyna. Pod budynkiem Prokuratury Krajowej, gdzie dziś duchowny ma usłyszeć nowe zarzuty, trwa protest w jego obronie.