Marian Banaś
Banaś opuścił posiedzenie komisji. Wskazał na uchybienie proceduralne
Prezes NIK Marian Banaś opuścił posiedzenie sejmowej komisji regulaminowej, spraw poselskich i immunitetowych, która ma przejść do rozpatrzenia wniosku o wyrażenie zgody przez Sejm na pociągnięcie go do odpowiedzialności karnej. "Moja obecność tutaj jest nieuzasadniona" - wskazał. Zdaniem prezesa NIK, wniosek, który ma rozpatrzyć komisja, został złożony przez osobę nieuprawnioną.
„Fakt” zawarł ugodę i miał przeprosić. Przez pół roku milczał. Pomogła dopiero egzekucja sądowa
Dziennik Fakt należący do niemiecko-szwajcarskiego koncernu Ringier Axel Springer Polska przeprosił syna Mariana Banasia, ale zrobił to dopiero po wniosku egzekucyjnym - informuje "Życie Stolicy". Pomimo zawartej w lipcu 2020 roku ugody, przeprosiny za artykuł z czerwca 2019 roku pojawiły się w gazecie dopiero wczoraj.
Czy PiS ma jeszcze narzędzia, aby ewentualnie odwołać prezesa NIK? Wassermann wyjaśnia
- Trwa dyskusja i analiza. Ja jednak mam nadzieję, że w poczuciu obowiązku i tego, ile dobrego dla Polski zrobił Marian Banaś, bo zrobił, że nie będzie trzeba sięgać po takie ostateczne rozwiązania i pewna refleksja przyjdzie - powiedziała Małgorzata Wassermann, poseł Prawa i Sprawiedliwości w rozmowie z Lidią Lemaniak pytana o to, czy PiS ma jeszcze jakiekolwiek narzędzia, aby ewentualnie odwołać Mariana Banasia ze stanowiska prezesa NIK.