Apel Pamięci
"Szli z butelką benzyny na czołgi". Prezydent o niezłomnej wierze powstańców warszawskich
W przeddzień 81. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego na Placu Krasińskich odbyła się uroczysta msza polowa i apel pamięci. Prezydent Andrzej Duda oddał hołd bohaterom walk z sierpnia i września 1944 roku, przypominając ich odwagę i wiarę w wolną Polskę. W przemówieniu wskazał na wartości, które przyświecały powstańcom i są do dzisiaj fundamentem polskiej tożsamości. "Z butelką z benzyną na czołg, z pistoletem na tygrysy, bez profesjonalnego uzbrojenia i doświadczenia bojowego, ale z wiarą niezłomną w to, że Polska musi być znowu wolna" - mówił o powstańcach.
Dworczyk o "aferze" apelu poległych: To Adamowicz chciał doprowadzić do incydentu
- Uroczystość na Westerplatte przebiegała zgodnie z Ceremoniałem Wojskowym - zapewnił wiceszef MON Michał Dworczyk w Polskim Radiu 24. \"Ta sprawa ma charakter medialny, a nie rzeczywistego problemu tak jak chcieliby go tworzyć niektórzy politycy opozycji, czy dziennikarze\". W ocenie wiceministra to prezydent Gdańska Paweł Adamowicz chciał doprowadzić do \"incydentu\", a cała sprawa była \"przykrą próbą uwikłania harcerzy w wojnę polityczną\".