afera mobbingowa
Od jesieni miał wrócić na antenę, ale nic z tego? Były naczelny „Newsweeka” odmówił wyjaśnień
Afera mobbingowa z Tomaszem Lisem na czele obiegła całą Polskę. Zaraz po tym, gdy sprawa ujrzała światło dziennie i zainteresowały się nią media - publicysta o lewicowych poglądach musiał pożegnać się z pracą w „Newsweeku”. Zniknął również z radia TOK FM. W ostatnim czasie pojawiały się doniesienia o powrocie Lisa. Na antenie miał pojawić się ponownie po wakacjach. Coś musiało pójść "nie tak", gdyż teraz czytamy, że kontrowersyjny dziennikarz raczej nie pojawi się jesienią w TOK FM. Powodem jest rzekoma niechęć, co do wytłumaczenia się w stacji ze stawianych mu zarzutów.