adam luto
Napadli na konwój, bo chcieli dużych pieniędzy. Ukradli ich tyle, że prawie pozabijali się między sobą [FOTO]
28 lipca 1997 roku. Tego dnia 34-letnia Grażyna miała poranną zmianę w pracy. Była sekretarką medyczną w suwalskim szpitalu. Przechodząc korytarzem usłyszała krzyki. Gdy dotarła do ich źródła, kula trafiła ją w szyję. Oprócz niej postrzelone zostały dwie osoby - kasjerka z banku oraz konwojent. Ta dwójka przywiozła do szpitala pieniądze na wypłaty dla pracowników. To właśnie ich chcieli zamaskowani mężczyźni, którzy otworzyli ogień w placówce.