Amerykańskie Siły Powietrzne przeprowadziły w poniedziałek nalot na proirańskie bojówki w Iraku w odwecie za atak na siły USA w bazie Ain al-Asad - poinformował we wtorek Pentagon. W amerykańskim ataku zginęło kilku bojowników.
Amerykańskie Siły Powietrzne przeprowadziły w poniedziałek nalot na proirańskie bojówki w Iraku w odwecie za atak na siły USA w bazie Ain al-Asad - poinformował we wtorek Pentagon. W amerykańskim ataku zginęło kilku bojowników.
O zdarzeniu poinformowała we wtorek podczas briefingu prasowego zastępczyni rzecznika Pentagonu Sabrina Singh. Jak powiedziała, irańskie bojówki zaatakowały amerykańskie siły w bazie lotniczej Ain al-Asad za pomocą rakiety balistycznej, powodując wśród żołnierzy drobne urazy oraz niewielkie szkody w infrastrukturze.
Singh dodała, że siły USA zdołały zidentyfikować sprawców ataku i natychmiast przeprowadzić uderzenie odwetowe przy użyciu samolotu AC-130 na ich pojazd, w wyniku czego zginęło kilku członków bojówki. Samolot znajdował się w powietrzu w momencie ataku na bazę, dzięki czemu mógł szybko zidentyfikować i zaatakować napastników.
Było to już czwarte w ciągu ostatniego miesiąca uderzenie sił USA przeciwko milicjom związanym z Iranem, które dokonały 66 ataków rakietowych i dronowych na bazy, gdzie stacjonują amerykańscy żołnierze w Syrii i Iraku. W rezultacie ostrzałów urazy odniosło co najmniej 62 żołnierzy, w większości przypadków były to niewielkie urazy głowy.