OBWE może przestać istnieć - bije na alarm fiński minister spraw zagranicznych Pekka Haavisto. Rosja i Białoruś nie chcą zgodzić się na estońskie przewodnictwo.
Estonia ma objąć rotacyjne przewodnictwo w OBWE w 2024 roku, ale Rosja i Białoruś nie chcą się na to zgodzić. Zgodnie z obowiązującymi przepisami przewodnictwo musi zostać zatwierdzone przez wszystkie państwa członkowskie (jest ich 57). Estonia nie chce zrezygnować ze swojej kandydatury.
"Jeśli nie będzie przewodnictwa w 2024 r. i nie będzie konsensusu w tej sprawie, przyszły rok będzie rokiem upadku OBWE jako organizacji" - powiedział Haavisto, cytowany przez portal Yle. W 2025 roku to Finlandia ma objąć przewodnictwo w tej organizacji. Jednak szef dyplomacji tego kraju obawia się, że sytuacja spowodowana groźbami Rosji i Białorusi jest na tyle poważna, że instytucja może się rozpaść.