"Ukraina jest bramą dla rosyjskiego wojska, które chce wkroczyć do Europy, ale barbarzyństwo nie może wejść"
- oświadczył Zełenski.
Relacjonował swoją poranną rozmowę z papieżem Franciszkiem: "Powiedziałem, że nasz naród stał się wojskiem". Prezydent mówił, że dotychczas zginęło na Ukrainie 117 dzieci.
Zełenski ostrzegł, że różnym krajom grozi głód z powodu wojny na Ukrainie, która nie może eksportować swoich produktów, między innymi kukurydzy.
"Musicie zatrzymać kryzys żywnościowy"
- wzywał ukraiński przywódca.