Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Świat

Ukraińscy hakerzy wykorzystali... zdjęcia pięknych kobiet. Tak rosyjscy żołnierze wpadli w pułapkę

Ukraińcy podstępem zdobywają cenny materiał wywiadowczy, w tym także lokalizację rosyjskich żołnierzy. Robią to za pomocą... zdjęć pięknych kobiet. W ten sposób omamiają Rosjan, którzy chętnie wysyłają "paniom" swoje zdjęcia. Ich geolokalizacja pozwala namierzyć wroga. Skutki dla Rosjan są opłakane. 

Niezwykłą historię z pola bitwy w wojnie Rosji przeciwko Ukrainie opisuje "Financial Times". Historia dotyczy specjalisty z branży IT Nikity Knysza oraz jego zespołu, który postanowił niekonwencjonalnymi metodami zdobywać informacje o Rosjanach i wyrządzić im tyle krzywdy, ile to tylko możliwe. 

Rozsyłane były m.in. fałszywe alarmy bombowe do linii lotniczych, zhakowano białoruskie i rosyjskie kamery przemysłowe, a zebrane informacje przekazano ukraińskiemu wojsku. 

W jednej z sytuacji zespół Knysza założył fałszywe konta w mediach społecznościowych ze zdjęciami pięknych kobiet. Rosyjscy żołnierze rozochoceni rozmowami z "koleżankami" postanowili wysłać im zdjęcia swojej bazy.

– Rosjanie byli bardzo rozochoceni. Przesłali nam tonę zdjęć, które miały dowodzić, jakimi to są prawdziwymi wojownikami

– mówi cytowany przez "FT" Knysz.

Okazało się to dla nich zgubne, bo po geolokalizacji zdjęć udało się ustalić miejsce wojskowej bazy,  a następnie ją zbombardować. 

Źródło: Financial Times, niezalezna.pl