"W tej chwili mogę tylko pochwalić niestrudzone wysiłki ONZ i Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża, aby to urzeczywistnić. Ale wszystko jest bardzo kruche, wszystko może się rozpaść w każdej chwili, więc lepiej poczekać na zakończenie ewakuacji. (...) Jednocześnie pragnę podkreślić, że te działania ewakuacyjne ograniczają się do ludności cywilnej, a obrońcy ukraińscy, w tym ciężko ranni żołnierze ukraińscy, ich istnień nie można zostawiać na pastwę armii rosyjskiej, która nadal bombarduje ich pozycje. Będziemy pracować bez ustanku, aby ocalić jak najwięcej ludzkich istnień w Mariupolu"
- powiedział Kułeba.
Według szefa MSZ zwycięstwo Ukrainy w wojnie z Rosją zależy od trzech czynników. "Są to sankcje, broń i perspektywa członkostwa Ukrainy w UE" – podkreślił Kułeba.
Ukrywanie zwłok w Mariupolu
Dziś Rada Miasta Mariupol ujawniła "optymalizację logistyki po rosyjsku". Rosjanie, do ukrywania zwłok licznie zamordowanych cywilów, używają transportu do "pomocy humanitarnej".
„Najpierw przynoszą pomoc humanitarną, a potem wywożą zwłoki tymi samymi ciężarówkami. Tak wygląda optymalizacja logistyki po rosyjsku."
- przekazała w oświadczeniu na Telegramie tamtejsza Rada Miasta.
Jak mówią mieszkańcy Mariupola w mieście, najeźdźcy najpierw przynoszą jakieś zestawy żywności, a potem ciała zamordowanych mieszkańców Mariupola, które wciąż są wyciągane spod gruzów zniszczonych domów, wywożą te same ciężarówki.
O sprawie informował również doradca mera tego oblężonego przez Rosjan miasta Petro Andriuszczenko.
"W przypadku dużego nagromadzenia (ciał) w jednym budynku ciężarówki podjeżdżają bezpośrednio do budynku. Jeśli nie ma dużego nagromadzenia - straszny załadunek odbywa się w magazynach obok (sklepu) Metro, gdzie pakowane są ciała zabitych" - czytamy.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że takie ciężarówki następnie jadą do miejsca bazowania mobilnego krematorium w Charcysku - dodał, zaznaczając jednak, że te informacje wymagają weryfikacji.
"Potworna "optymalizacja" logistyki. Jedzenie w zamian za trupy - (oto) prawdziwa twarz Rosji"
- napisał Andriuszczenko
Jak przypomina portal news.pn - w ciągu dwóch miesięcy armia rosyjska zabiła dwa razy więcej ludzi z Mariupola, niż podczas II wojny światowej zrobili to ,okupujący miasto przez dwa lata, naziści.