- W ciągu minionej doby nie odnotowaliśmy ataków z czarnomorskiej strefy operacyjnej rakietami manewrującymi wystrzeliwanymi z morza. Były natomiast ataki przeprowadzone przez rosyjskie strategiczne bombowce dalekiego zasięgu. Mogą one zadawać uderzenia z terytorium swojego państwa bez wchodzenia w przestrzeń powietrzną Ukrainy – oznajmił Motuzianyk.
Przypomniał, że na Morzu Czarnym znajdują się obecnie dwa rosyjskie okręty z gotowymi do użycia rakietami manewrującymi Kalibr.
Według prezydenta Wołodymyra Zełenskiego od początku wojny siły rosyjskie przypuściły na Ukrainę 1474 ataki rakietowe z użyciem 2275 różnego rodzaju rakiet, w „absolutniej większości” – na obiekty cywilne.
Motuzianyk zaznaczył, że z powodu przemieszczenia przez Białoruś rosyjskich rakiet Iskander do obwodu brzeskiego, na Ukrainie utrzymuje się ryzyko ataków rakietowych z terytorium Białorusi na kluczowe obiekty infrastruktury cywilnej.
Powiedział też, że według wywiadu ukraińskiego na poligonach wojskowych w obwodzie woroneskim Rosji przechodzi szkolenie do 1 500 rezerwistów z oddziałów strzelców zmotoryzowanych, pancernych i artyleryjskich.
- Niewykluczone, że po zakończeniu tych przygotowań wspomniane osoby mogą zostać zaangażowane do działań bojowych w Ukrainie – ocenił.
Powołując się na ukraiński wywiad Motuzianyk oświadczył tez, że okupanci rozmieszczają w obwodzie chersońskim na południu Ukrainy system walki radioelektronicznej Borisoglebsk-2, by utrudniać siłom ukraińskim używanie samolotów bezzałogowych.
Według źródeł portalu Ukrainska Prawda w kręgach wojskowych, już od kilku dni zwiad powietrzny na kierunku charkowskim jest bardzo utrudniony, gdyż większość ukraińskich dronów nie może pokonać rosyjskich systemów walki radioelektronicznej.
W wieczornym komunikacie sztabu ukraińskiego poinformowano, że również w obwodzie homelskim na Białorusi rozlokowano grupę do walki radioelektronicznej.
Przekazano także informację, że Rosja odbudowuje linie kolejowe na okupowanych terenach w obwodzie charkowskim.
"Wróg próbuje poprawić pozycję taktyczną na kierunku Bachmutu, zakłócając wsparcie logistyczne dla wojsk ukraińskich" - podano. Rosjanie kontynnują ataki na kierunku wschodnim, wspierane artylerią i lotnictwem.