Dziś informowaliśmy już o skandalicznej sytuacji, do której doszło podczas obchodów rocznicy wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego Ravensbrueck, którego dużą część ofiar stanowili Polacy. Organizatorzy nie wpuścili grupy delegacji Związku Narodowych Sił Zbrojnych ze Szczecina. Dziennikarz TVP, Cezary Gmyz, informuje, że z wieńców od delegacji, które składał ostatecznie konsul RP, zostały zerwane szarfy.
Organizator obchodów rocznicowych nie wpuścił na ceremonię grupy Polaków - delegacji Związku Narodowych Sił Zbrojnych ze Szczecina.
- Przyjechaliśmy jako związek żołnierzy NSZ upamiętnić nasze więźniarki, które były tutaj torturowane, mamy wieniec biało-czerwony. Policja nas nie wpuszcza, bo nie, skandal to mało powiedziane - powiedział w rozmowie z Radiem Szczecin Grzegorz Kozak, przewodniczący związku.
Dziennikarze podkreślali, że w uroczystościach brali udział m.in. przedstawiciele niemieckiej Antify.
Podczas uroczystości głos zabrał m.in. Ib Katznelson z Danii, jeden z nielicznych ocalałych. Rosyjska laureatka Pokojowej Nagrody Nobla Irina Szczerbakowa, współzałożycielka zakazanej w Rosji organizacji praw człowieka Stowarzyszenie Memoriał, upamiętniła m.in. cywilne ofiary agresji Kremla na Ukrainie.
Okazuje się jednak, że niewpuszczenie delegacji z Polski to nie ostatni skandal związany z całą sytuacją. Ostatecznie, jak podaje na Twitterze Cezary Gmyz, wieniec od grupy Polaków złożył konsul RP w Berlinie, Marcin Król.
Nie minęło wiele czasu, a z wieńców zostały zerwane szarfy.
Ostatecznie wieniec z szarfą Narodowych Sił Zbrojnych złożył konsul @krol_rp Niestety po niespełna godzinie szarfa została zerwana pic.twitter.com/7mHFwjiMqy
— Cezary „Trotyl” Gmyz (@cezarygmyz) April 23, 2023
Gmyz, powołując się na ambasadora RP w Niemczech, Dariusza Pawłosia, poinformował, że sprawa zostanie poruszona podczas wizyty w Berlinie wiceszefa polskiego MSZ, Arkadiusza Mularczyka.