Bazylika Konstantyna, w której Juncker wychwalał Marksa, to dawna sala tronowa pałacu cesarza Konstantyna I. Została zbudowana w IV wieku i jest największą salą rzymską zachowaną do dziś – ma 67 metrów długości, 27,2 metrów szerokości i 33 metrów wysokości. Obecnie służy ona za kościół ewangelicki. Bazylika Konstantyna w Trewirze w 1986 roku trafiła na listę dziedzictwa kulturowego UNESCO.
Przypomnijmy, że w jednej z najstarszych bazylik w Europie, Juncker w okolicznościowym przemówieniu zaapelował, by pamiętać o umieszczeniu ideologa socjalizmu w kontekście, "bez zrzucania na niego odpowiedzialności za zbrodnie komunistycznych dyktatur".
Ponadto stwierdził m.in., że w przypadku współautora "Manifestu komunistycznego" powinno to oznaczać "zrozumienie" tych dzieł, a nie obwinianie go za zbrodnie popełnione w imię jego idei.
Marks nie ponosi odpowiedzialności za wszelkie zbrodnie, za które odpowiedzieć powinni jego rzekomi dziedzice
- oświadczył Juncker, nazywając też Marksa "obywatelem europejskim".
Juncker, przewodniczący KE jeszcze dosyć nieśmiało ogłosił marksizm filozofią UE. Zrobił to profanując miejsce podwójnie symboliczne - bazylikę św. Konstantyna w Trewirze, kościół i dawną salę tronową Konstantyna I Wielkiego, cesarza, który pierwszy przyjął chrześcijaństwo.
— Gutab???? ن (@BatugWojciech) 6 maja 2018