"To zbrodnia wojenna i ludobójstwo". W Charkowie giną dziesiątki cywilów. Szokujące nagrania
"To, co teraz dzieje się w Charkowie, to zbrodnia wojenna! To ludobójstwo ukraińskiego narodu" - oświadczył szef charkowskich władz obwodowych Ołeh Syniehubow. Według obecnych szacunków wskutek rosyjskich ostrzałów zginęło 11 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych.
Moduł komentarzy jest w trakcie przebudowy.

Rosjanie ostrzeliwują całe dzielnice mieszkaniowe w Charkowie, gdzie nie ma infrastruktury krytycznej, nie ma pozycji sił zbrojnych Ukrainy, w które mogliby celować Rosjanie - napisał w Telegramie Syniehubow.
"Giną dziesiątki cywilów. Dzieje się to w dzień, kiedy ludzie wyszli do aptek, po jedzenie, po wodę. To zbrodnia. Rosja wykorzystuje ciężką artylerię!"
- alarmował.
#Kharkov under continuous shelling of enemy multiple launch rocket systems pic.twitter.com/FNbuPpFYlN
— NEXTA (@nexta_tv) February 28, 2022
Occupiers shelled a shopping center in #Chernihiv. pic.twitter.com/3ASGEhvWx4
— NEXTA (@nexta_tv) February 28, 2022
Ostrzały trwają do tej pory i dlatego niemożliwe jest wysłanie ratowników oraz usuwanie szkód. Obecnie szacuje się, że zginęło 11 osób, kilkadziesiąt zostało rannych.
Wcześniej doradca w MSW Ukrainy Anton Heraszczenko poinformował, że dziesiątki osób zginęły, a setki odniosły obrażenia w wyniku zmasowanego ostrzału Charkowa rakietami Grad przez siły rosyjskie.
Źródło: PAP, niezalezna.pl
Moduł komentarzy jest w trakcie przebudowy.
