We wtorek siły amerykańskie przeprowadziły uderzenie odwetowe na trzy obiekty proirańskich bojówek w Iraku odpowiedzialnych za ataki na amerykańskich żołnierzy - przekazał w oświadczeniu szef Pentagonu Lloyd Austin. Według resortu, od października amerykańskie siły w Iraku i Syrii były atakowane ponad 150 razy.
Jak oznajmił w oświadczeniu Austin, uderzenia przeprowadzono na rozkaz prezydenta Bidena i były one "konieczne i proporcjonalne". Ich celem były trzy obiekty używane przez wspieraną przez Iran bojówkę Kataib Hezbollah i inne związane z Iranem milicje w Iraku.
"Te precyzyjne uderzenia są bezpośrednią odpowiedzią na serię eskalacyjnych ataków przeciwko personelowi USA i koalicji w Iraku i Syrii przez bojówki sponsorowane przez Iran"
Według ostatnich wyliczeń Pentagonu, od początku wojny w Strefie Gazy, wojska USA w Iraku i Syrii pełniące misję przeciwko Państwu Islamskiemu były atakowane ponad 150 razy, w tym co najmniej czterokrotnie w ciągu ostatnich trzech dni - w tym we wtorek - z użyciem rakiet balistycznych i dronów. W ich wyniku kilkudziesięciu żołnierzy amerykańskich zostało rannych