Ludobójcy skierowali rakietę na dworzec, teraz oskarżają Ukrainę. Jest aż nadto dowodów, że kłamią

Na rakiecie, która uderzyła w piątek w dworzec kolejowy w Kramatorsku na wschodzie Ukrainy, znajdować się ma napis: „za dzieci” bądź "za dzieci Donbasu" - podają media. W ataku zginęło co najmniej 39 osób, w tym czworo dzieci. Media niezależne dowodzą, że Rosjanie, którzy o atak oskarżają Ukrainę, używają systemów Toczka-U. Wcześniej informowała o tym telewizja białoruskiego ministerstwa obrony.

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
Moduł komentarzy jest w trakcie przebudowy.

Informację o widocznym na fragmentach rakiety napisie „za dzieci” podał dziennik „New York Times”, załączając zdjęcie pozostałości pocisku. Część ukraińskich mediów podaje zaś, że na rakiecie widnieje napis: "za dzieci Donbasu".

Na zdjęciu widać ciemnozielony kadłub pocisku z namalowanym najprawdopodobniej białym sprejem napisem.

Strona rosyjska odpowiedzialnością za atak w Kramatorsku oskarża Ukraińców, twierdząc, że tylko oni używają rakiet Toczka-U.

Media zwracają jednak uwagę, że informacje te są niezgodne z prawdą. Informuje o tym BBC, powołując się na śledczych Conflict Intelligence z 6 marca, którzy podali, że rakieta może pozostawać na uzbrojeniu rosyjskich sił zbrojnych.

Również białoruskie media i blogerzy dostarczają dowodów, że Toczka-U była wykorzystywana przez rosyjską armię, m.in. podczas manewrów Związkowa Stanowczość na Białorusi przy granicy z Ukrainą przed atakiem Rosji na ten kraj. Informowała o tym wówczas telewizja białoruskiego ministerstwa obrony.

Ponadto 5 marca białoruscy blogerzy (Biełaruski Hajun) opublikowali nagrania, na których widać rosyjskie transporty wojskowe na terytorium Białorusi z kompleksami Toczki-U. Później informację tę potwierdzili dziennikarze śledczy z Conflict Intelligence Team.

Ponadto w piątek tuż po ataku na dworzec na rosyjskich kanałach propagandowych pojawiła się informacja o ataku na Kramatorsk, gdzie celem miały być rzekomo ukraińscy żołnierze. Po chwili te doniesienia zniknęły, ale blogerzy, np. NEXTA, publikują ich screeny.

Zgodnie z najnowszym bilansem zginęło co najmniej 39 osób, w tym 35 dorosłych i czworo dzieci. Ponad 100 osób zostało rannych.

UWAGA - DRASTYCZNE NAGRANIA:

 

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

 

#Ukraina

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
Moduł komentarzy jest w trakcie przebudowy.
am
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo