Komisja śledcza ds. Pegasusa po raz kolejny wezwała na przesłuchanie walczącego z nowotworem złośliwym byłego ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobro. Ten, ze względu na stan zdrowia, nie mógł stawić się przed komisją. I zaczął się obrzydliwy spektakl polityków koalicji 13 grudnia. Poseł Tomasz Trela (Lewica) zawnioskował o nałożenie kary grzywny na byłego ministra. "To, że był chory, nie znaczy, że nie może zeznawać" - stwierdził.
- Pan Zbigniew Ziobro został skutecznie poinformowany o terminie wyznaczonym na dziś. Rozumiem emocjonalne wpisy, natomiast opieramy się o ustawę o komisji śledczej, o kodeks postępowania karnego w tym zakresie. Dlatego dziś musimy wypracować decyzję co do dalszego postępowania w tej sprawie
- powiedziała przewodnicząca komisji Magdalena Sroka.
Obserwuj nas w Google News. Kliknij w link i zaznacz gwiazdkę
Poseł Tomasz Trela zawnioskował o wystąpienie do sądu okręgowego w Warszawie z wnioskiem o nałożenie kary grzywny na byłego ministra.
To, że był chory, nie oznacza, że nie może zeznawać i nie może udzielać informacji, zarówno członkom komisji śledczej jak i opinii publicznej
Zbigniew Ziobro był już wzywany, by zeznawać przed komisją, jednak usprawiedliwiał wówczas swoją nieobecność na przesłuchaniu.
Były szef resortu sprawiedliwości zmaga się z chorobą nowotworową i skutecznie usprawiedliwił swą nieobecność, przekazując wtedy zaświadczenie wystawione przez lekarza sądowego.
Dziś rano polityk opublikował wstrząsający wpis, do którego dołączył zdjęcia i nagranie z operacji. To odpowiedź na insynuacje polityków koalicji 13 grudnia, jakoby Ziobro miał być już zdrowy.
Gdy zachorowałem, wypuściłeś hejterów by kłamali, że wymyśliłem chorobę, bo boję się komisji śledczej. Przez Ciebie @donaldtusk musiałem publicznie ujawnić śmiertelną chorobę i o złośliwym raku dowiedziały się moje małe dzieci. Teraz sprokurowaliście opinię i szerzycie kłamstwo,… pic.twitter.com/2UvMePEvjk
— Zbigniew Ziobro | SP (@ZiobroPL) October 14, 2024