Iga Świątek z Collins grała już osiem razy, a poprzednio w drugiej rundzie tegorocznego Australian Open. Polka na koncie ma siedem zwycięstw. Jedynej porażki doznała w półfinale Australian Open 2022.
Iga Świątek pokazała dobry tenis
22-letnia Polka styczniową wygraną odniosła po blisko trzygodzinnym boju. Osiem lat starsza Amerykanka, która w światowym rankingu zajmuje obecnie 56. miejsce, tym razem nie była w stanie nawiązać walki. Rywalizacja gem za gem trwała tylko do stanu 3:3 w pierwszym secie. Co prawda w kolejnym gemie Świątek musiała bronić dwóch break pointów, ale gdy jej się to udało, to całkowicie przejęła kontrolę na korcie.
Podopieczna trenera Tomasza Wiktorowskiego wygrała dziewięć gemów z rzędu. Odrobina emocji była jeszcze tylko w tym ostatnim, gdy serwowała na zwycięstwo. Znów obroniła dwa break pointy, a chwilę później wykorzystała drugą piłkę meczową.
Pierwsze rundy nigdy nie są łatwe, a w meczu z Danielle trzeba być gotowym na wszystko, jest nieprzewidywalna. Cieszę się z tego, jak zagrałam. Początkowo popełniałam zbyt wiele błędów, ale udało mi się poprawić
- powiedziała Świątek w krótkiej rozmowie na korcie.
Jej kolejną rywalką będzie albo rozstawiona z numerem 26 Linda Noskova. Czeszka niespodziewanie wyeliminowała Świątek w trzeciej rundzie tegorocznego Australian Open. W pierwszej rundzie w Indian Wells odpadły Magdalena Fręch i Magda Linette.