Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Sport

Iga Świątek wróciła do Wiecznego Miasta. Polka ma stamtąd dobre wspomnienia

Iga Świątek, która przyjechała do Rzymu na turniej WTA 1000, powiedziała dziennikarzom na pierwszej konferencji prasowej we wtorek, że nie spodziewa się, by ta impreza była łatwiejsza od innych.

Autor: jm

Tenisistka, która w dwóch ostatnich latach wygrywała turniej na rzymskim Foro Italico, zapewniła, że cieszy się z powrotu do Wiecznego Miasta.

Szczęśliwa w Italii

Wiele rzeczy się zmieniło, ale jestem szczęśliwa, że tu jestem. Miałam okazję odpocząć tu w Rzymie

- dodała Świątek i podkreśliła, że jest pozytywnie "nakręcona" przed środowym treningiem.

Zapytana o to, co może zrobić lepiej w tym roku, po dwóch zwycięstwach z rzędu na rzymskim turnieju, odparła: "Jest trudno, zawsze trudno".

Oczywiście mam stąd dobre wspomnienia, ale nie spodziewam się, że ten turniej będzie łatwiejszy niż jakiś inny, bo jest ciężko. Zobaczymy, jak zagram. Zawsze jest miejsce na poprawę, ale zobaczymy. Czasem wystarczy być zwartym

- dodała.

"Niekiedy - mówiła - trzeba grać naprawdę na 100 procent i to doskonałe mecze. Zobaczymy. Wszystko zależy od gry moich rywalek".

Odnotowała zmiany na terenie rzymskich kortów i zażartowała: "Jeśli zobaczycie, że się zgubię, jak Katy Perry, proszę uratujcie mnie". Tak z uśmiechem przywołała scenę z koronacji Karola III, gdy amerykańska piosenkarka szukała swojego miejsca.

Autor: jm

Źródło: pap, niezalezna.pl