Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Norweska pokora po triumfie Kamila Stocha w TCS. Bolesna porażka Halvora Egnera Graneruda

Norweskie media z pokorą przyjęły porażkę w Turnieju Czterech Skoczni Halvora Egnera Graneruda i z uznaniem opisują zwycięstwo Kamila Stocha. Zauważono, że faworyt poniósł bolesną porażkę i nie zmieścił się nawet na podium TCS na którym stanęło dwóch Polaków.

Kamil Stoch zdobył trzeciego Złotego Orła wygrywając w środę 69. Turniej Czterech Skoczni
fot. facebook.com/KamilStochOfficial

Kamil Stoch wygrał w świetnym stylu konkurs w Bischofshofen i tym samym cały TCS, a na taktycznej rozgrywce z obniżeniem belki Granerud nie tylko nie skorzystał, lecz w punktacji generalnej spadł poza podium i zajął "kwaśne" czwarte miejsce, tuż za Dawidem Kubackim

- skomentował kanał telewizji TV2 transmitujący zawody.

Według dziennika "Verdens Gang" w środę Granerud nic nie mógł zrobić, aby choć zbliżyć się do Stocha i przegrał mimo swojego hazardowego zagrania. Oceniono, że czwarte miejsce ze stratą zaledwie 0,4 pkt do Kubackiego musi być dla niego "bolesną porażką".

Gazeta "Dagbladet" wspomniała, że do środy Norwegia emocjonowała się ostatnim konkursem TCS i wszyscy obliczali szanse drugiego w klasyfikacji Graneruda na odrobienie 20,6 pkt do prowadzącego Stocha:

Pod wieczór jednak okazało się, że nasz skoczek nie był w stanie znaleźć się nawet w pobliżu świetnie dysponowanego Polaka.

To, że Stoch wygrał turniej po raz trzeci było w sumie do przewidzenia, lecz ten wieczór przyniósł niespodzianki. Granerud nie tylko nie wygrał, ale spadł na czwarte miejsce w ostatecznej klasyfikacji, a prawdziwa sensacją było drugie miejsce w konkursie w Bischofshofen Mariusa Lindvika. Wrócił ze szpitala po operacji stomatologicznej prosto na skocznię. Szkoda, że nie brał udziału w konkursach w Garmisch-Partenkirchen i Innsbrucku...

- napisał największy norweski portal internetowy "Nettavisen".

Agencja prasowa NTB skomentowała, że przed ostatnim konkursem sporo było rozważań, kto wygra - Stoch czy Granerud, ale polska supergwiazda szybko pozbawiła Norwega złudzeń. "Stoch tak powiększył przewagę po pierwszej serii, że wszystko było już jasne" - relacjonowano wydarzenia z Bischofshofen.

Również w Finlandii z wielkim uznaniem przyjęto trzecie zwycięstwo Kamila Stocha w prestiżowej imprezie. Pojawiły się porównania do Janne Ahonena, legendarnego fińskiego skoczka, który wygrał TCS pięć razy, najwięcej w historii.

Powtórka z naszego mistrza, biorąc pod uwagę wiek, technikę i doświadczenie polskiego skoczka, jest jak najbardziej możliwa i pozostaje raczej tylko kwestią czasu

- skomentowały fińskie media.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

 

#Kamil Stoch #Halvor Egner Granerud #TCS #skoki narciarskie #sporty zimowe #Turniej Czterech Skoczni

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
jm
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo