W czwartek przed meczem Aston Villi z Legią w angielskim Birmingham doszło do zamieszek. Kibice polskiej drużyny starli się z lokalną policją, a przyczyną eskalacji napięcia były ograniczenia biletowe narzucone na Legię przez gospodarzy spotkania, o czym informował portal Niezalezna.pl
W oświadczeniu odnoszącym się do wydarzeń Legioniści zaznaczają, że pracownicy polskiego klubu "pojawili się w Birmingham wcześniej niż jest to powszechnie przyjęte i byli w bieżącym kontakcie z angielskim klubem, UEFA oraz lokalną policją". - Wielokrotnie tłumaczyliśmy stronie brytyjskiej co należy zrobić, by na obiekcie oraz poza nim było bezpiecznie. W oficjalnych odpowiedziach brytyjska policja zapewniała nas, że jest świadoma potencjalnych zagrożeń. Niestety wskutek działań klubu Aston Villa F.C doszło przedwczoraj do eskalacji negatywnych wydarzeń - napisano.
"To gospodarze ponoszą pełną odpowiedzialność za zaistniałą sytuację, nie biorąc pod uwagę żadnych konstruktywnych uwag i sugestii"
– podkreśla Legia.
Kilka razy zmniejszono ilość biletów
Legioniści informują, że przedstawiciele Aston Villi kilkukrotnie złamali regulamin UEFA w sprawie liczby przyznawanych biletów. Gospodarze najpierw odmówili przyznania - wynikającej z regulaminu - liczby 2 100 wejściówek, a następnie zmienili wcześniejsze ustalenia dotyczące 1 700 sztuk i zmniejszyli ich ostateczną liczbę do 890. - Działania te doprowadziły do eskalacji napięcia - zauważa Legia.
"Wielokrotnie zwracaliśmy uwagę na fakt dokonanego zakupu biletów na podróż do Anglii przez znaczną liczbę osób, jak również na wielu obywateli polskich przebywających na Wyspach Brytyjskich stale lub czasowo, którzy deklarowali chęć obecności na stadionie. Służby brytyjskie - co naturalne - miały pełną wiedzę na ten temat"
– napisano w oświadczeniu.
Stołeczna drużyna zaznacza też, że podczas meczów rozgrywanych na stadionie Legii Warszawa panuje pełen profesjonalizm względem gości, co wielokrotnie było podkreślane. - Jako klub zawsze będziemy przestrzegać najwyższych standardów, zgodnie z regulaminem UEFA. Takiego samego postępowania oczekujemy od przedstawicieli innych klubów - podkreślają Legioniści.
Jesteśmy gotowi i otwarci na dalsze przedstawienie organom UEFA dowodów dot. zachowania i pracy policji brytyjskiej oraz klubu Aston Villa F.C.
– dodano w oświadczeniu.