"Robert Lewandowski przez lata był najlepszą dziewiątką na świecie, ale jego czas powoli się kończy" - stwierdził król strzelców mistrzostwa świata w Meksyku w 1986 roku - Gary Lineker w rozmowie ze "Sport Bildem".
Robert Lewandowski wkrótce obchodził będzie swoje 35. urodziny. Wielu piłkarzy w podobnym wieku zakończyło już swoje kariery, albo przeniosło się z Europy do mniej wymagających lig. Cristiano Ronaldo gra w Arabii Saudyjskiej, a Lionel Messi od niedawna błyszczy w amerykańskiej MLS.
Gary Lineker - trzykrotny król strzelców Premier League i najlepszy snajper mundialu w Meksyku - uważa, że era Lewandowskiego również powoli przemija. Angielski piłkarz nie ma wątpliwości, że Polak przez ostatnie lata był najlepszą dziewiątką na świecie, ale gdyby obecnie budował drużynę, to wybrałby do ataku Kyliana Mbappe.
Gdy rozmawiamy o napastnikach, to era Lewandowskiego zbliża się do końca. Przez wiele lat był najlepszy. Teraz w czołówce są Harry Kane i oczywiście Erling Haaland. Nie możemy też zapomnieć o Cristiano Ronaldo, który przesunął się z lewego skrzydła bardziej do środka. Kylian Mbappé natomiast zwykle gra na lewej stronie. Jeżeli ktoś zapyta, którego zawodnika najbardziej chciałbym mieć w swojej drużynie, to jest to Mbappé. On jest napastnikiem kompletnym!
- zachwyca się Francuzem Lineker.
Mbappe ma jeszcze przez rok ważny kontrakt z Paris Saint Germain, ale nie zgodził się na przedłużenie umowy i przez władze klubu odsunięty został od treningów z pierwszą drużyną. Tymczasem Lewandowski kończy przygotowania do nowego sezonu z Barceloną. Blaugrana rozgrywki La Liga rozpocznie 13. sierpnia meczem z Getafe.