Polscy piłkarze zremisowali 1:1 z reprezentacją Czech w meczu eliminacji Euro 2024 na PGE Narodowym w Warszawie. Wynik ostatniego meczu grupowego Biało-czerwonych oznacza, że szansą awansu na turniej w Niemczech pozostają dla drużyny prowadzonej przez Michała Probierza już tylko przyszłoroczne baraże.
Polacy eliminacje do piłkarskich mistrzostw Europy rozpoczęli najgorzej, jak było możliwe. Po trzech minutach meczu z Czechami w Pradze Biało-czerwoni przegrywali dwoma bramkami, by ostatecznie uznać wyższość rywala. Później przyszły wstydliwe porażki z Mołdawią oraz Albanią i dymisja selekcjonera Fernando Santosa.
Portugalskiego trenera zastąpił Michał Probierz, ale cudów nie dokonał. W jego debiucie udało się wprawdzie wygrać z Wyspami Owczymi, ale z Mołdawią na Stadionie Narodowym w Warszawie padł tylko remis. W tej sytuacji nawet pokonanie Czechów na koniec fazy grupowej eliminacji nie zapewniłoby awansu na Euro 2024. Pomimo tego polscy piłkarze zachowywali optymizm.
Wierzę, że ich pokonamy, a wówczas będziemy czekać, co dalej. Mam nadzieję, że inne wyniki dadzą nam bezpośredni awans
- mówił na konferencji prasowej Karol Świderski.
Napastnik występującego w amerykańskiej MLS Charlotte FC znalazł się w wyjściowej jedenastce na spotkanie z Czechami obok Roberta Lewandowskiego. Zabrakło natomiast Piotra Zielińskiego, którego zmogła choroba. Pomocnika Napoli zastąpił rozgrywający dopiero drugi mecz w kadrze Jakub Piotrowski.
Jakub Piotrowski i jego pierwszy gol dla reprezentacji! Do przerwy prowadzimy z Czechami 1:0 ⚽
— TVP SPORT (@sport_tvppl) November 17, 2023
🔴📲 Oglądaj online #POLCZE ▶️ https://t.co/sL1Mq9jgUs pic.twitter.com/vv7bCH5VJk
Brak "Ziela" był bardzo widoczny od pierwszych minut. Gospodarze mieli spore problemy ze stworzeniem zagrożenia pod bramką rywali, a akcjom ofensywnym brakowało pomysłu i rozmachu. Najciekawiej wyglądały dośrodkowania z lewej strony Nicoli Zalewskiego. Jedno z nich dotarło wreszcie do właściwego adresata i piłkę do bramki wepchnął Piotrowski, chociaż sporo było w tym przypadku.
Na drugą połowę nie wybiegł Karol Świderski - źle się poczuł i został odwieziony do szpitala. Nie był to koniec złych informacji, bo kilka minut po gwizdku rozpoczynającym drugą część meczu Czesi doprowadzili do wyrównania. Wojciecha Szczęsnego pokonał Tomas Soucek. Niedługo później Probierz musiał przeprowadzić kolejną wymuszoną zmianę. Zmagającego się z urazem Pawła Bochniewicza zmienił Patryk Peda.
Tradycyjnie. Stały fragment. Polska traci gola.
— TVP SPORT (@sport_tvppl) November 17, 2023
🔴📲 Oglądaj online #POLCZE ▶️ https://t.co/sL1Mq9jgUs pic.twitter.com/JqLBdavXWw
Minuty mijały coraz szybciej, a żadna z drużyn nie potrafiła zdobyć zwycięskiego gola. Remis oznacza, że Biało-czerwoni nie awansowali z grupy na mistrzostwa Europy. Na turniej wciąż mają jednak szansę pojechać, ale tylko dzięki przyszłorocznym barażom.
Bramki: J. Piotrowski 38' - T. Soucek 49'
Sędzia: Daniel Orsato (Włochy)